Mógłbym podobnie wyrazić się o Milanie. Cały mecz przeważali, atakowali, strzelali. Niestety na przeszkodzie stawała nieskuteczność albo Artur Wygrali dopiero w dogrywce ale położyli mi ładny kupon. Nie mam jednak do nich żalu. Najważniejsze, że zagrali ładny mecz, zasłużenie wygrali i awansowali dalej

PS. Manchester zgodnie z planem
PS2. Szkoda Arsenalu




Edit: Panowie jeżeli można nie przenosimy luźnych dyskusji do tego działu z analizami . Oczywiście jeżeli ktoś chce sie pochwalić trafnym typem to ok, ale można to zrobić najlepiej dodając właśnie odpowiedni komentarz lub (oraz) statysytki z meczu.

Maxi, dlaczego podajesz typ/kurs od niewypłacalnego bukmachera (Pointbet), który oszukał ludzi na kasę?

To chyba trochę mija się z celem skoro nikt tam nie może zagrać bo ten buk już praktycznie nie istnieje. To znaczy przyjmuje jedynie wpłaty, a nie wypłaty, LOL.

El Darro, jeżeli mogę pozwolić sobie na polemikę

Właśnie dzisiaj zakończyła się faza 1/8 finału. Temat nie długo będzie zamknięty i wydaje mi się, że każdy może pochwalić się swoimi typami/spostrzeżeniami/odczuciami bez jakiejkolwiek szkody dla kogokolwiek.

pozdr.





Edit: Oczywiście jeżeli nie narusza to pukntu 2.III regulaminu forum, to jak najbardziej ciekawe spotrzeżenia są na miejscu.

Ja nie widzę sensu chwalić się typami, bo to nie jest jakiś konkurs czy rywalizacja, ale dyskusja mająca na celu ogranie buków.
Natomiast spostrzeżenia i odczucia jak najbardziej :-)

W następnej rundzie mamy zatem MU, Liverpool, Chelsea, Bayern, Romę, Milan, Valencię, PSV. Zbyt wielu atrakcyjnych spotkań nie będzie, bo większość drużyn bardziej myśli o przeszkadzaniu przeciwnikowi niż graniu w piłkę. Szkoda Barcy, Arsenalu i Lyonu. Myślę, że trofeum zdobędzie angielska drużyna, a zagrozić im może co najwyżej Valencia. Psikusa może sprawić Roma i to wszystko.
Nie cieszy mnie to jako kibica, bo zamiast Ronaldinho, Messiego, Xaviego, Henry'ego, Fabregasa będę musiał oglądać Rise, Belamiego, Croucha i tym podobnych, co z pewnością nie może cieszyć.
Od strony bukmacherskiej lepiej, bo undery będą wchodzić jak w masło, a jak dojdzie do meczu Chelsea - Liverpool to i poprawny wynik wytypować nietrudno. W jednym meczu 0:0, w rewanżu 1:0 i to pewnie w dogrywce :-)

Postawa chociazby Lyonu dowodzi tego, że w tym sezonie Lm powinnien wygrać zespol, ktory rozkreca sie z miesiaca na miesiac...

Chelsea w tym sezonie jeszcze nie blyszczala, dlatego uwazam, iz wielce prawdopodobne jest... ze wlasnie jest to tak zaplanowane, zeby forma przyszla na kwiecien - maj.

Nie mozna lekcewazyc Liverpoolu i Valencii.

Mu, Milan, Bayern... w moim odczuciu to puste nazwy w kontekscie finalu.

Psv powinno odpasc... bez roznicy na kogo trafi w cwiercfinale.

I ta Roma...

hehehe rene wiedze, że L'pool jest twoim ulubionym klubem

Moim zdaniem wczoraj jedyną niespodzianką były męczarnie Milanu, MU nie musiał się wysilać, Arsenal ostatnio przegrywa każdy ważny mecz, Real = porażka.

A ja bym nie lekceważył drużyny Bayernu, choć dosłownie nienawidze tej drużyny wcale bym się nie zdziwił jakby to ona osiągneła trofeum. Widać powoli fach trenera Ottmara i gdyby nie nieskuteczność i Casillas to mogło obyć się bez nerwów. doskonały taktyk, który moim zdaniem w tym sezonie nie powiedział ostatniego słowa. Chelsa i ten pan co jest w avatarze Zabielanego może wszystko postawić na zdobycie LM bo MU nie poddaje się w lidze.

Także dla mnie finał Chelsea - Bayern (oczywiścei o ile nie spotkają sie wcześniej)

Ja powiem podobnie.Popatrzmy jakie druzyny mamy w 1/4.Chelsea,Liverpool,Milan,Bayern,Valencia.Praktycznie same druzyny ktorych glownym zadaniem jest nie stracic bramki a nie ja strzelic.Taka filozofia zwyciezyla niestety takze podczas MŚ w Niemczech i wyglada to na staly trend.

Kolega rene ma wyrazny niedostyt z powodu odpadniecia ulubionego klubu i bedzie teraz ferowal wyroki na tej podstawie czyli Barca cacy, a Liverpool fuj

Piszesz ze bedziesz musial ogladac zawodnikow angielskich i Cie to starsznie boli, LOL, przeciez zagrali lepiej i Barca w pierwszej polowie powinna dziekowac Bogu i swojemu bramkarzowi ( ) ze nie dostali 3 czy 4 bramek bo mogliby juz po przerwie nie wychodzic, a tak mimo mizernej postawy w drugiej polowie mogli pokusisc sie o awans mimo ze wg mnie na niego najzywczajniej w swiecie nie zasluzyli.
Benitez pokazal ze Frank musi sie jeszcze sporo nauczyc bo to ze ma dobra orkiestre nie oznacza ze jest dobrym dyrygentem;-)

Ciekawi mnie co zobaczymy w wykonaniu Romy bo uwazam ten awans za niespodzianke ale w swietle wtorkowego meczu jak najbardziej zasluzony
Zreszta bramka Manciniego bedzie bramka tej edycji LM,
Roma jest jaka jest mozna jej nie lubic ale akcje bramkowe maja rewelacyjne, nie jakies tam dobitki, rykoszety, kunsztowne naprawde ladne akcje jesli komus sie podobaja tylko akcje Barcelony to czas chyba sciagnac klapki z oczu;-)

Biszop - wydaje mi się ze Rene nie miał na względzie ując sprawe tak jak to przedstawiłes
Nie dziwie się mu, że już zaczyna ubolewac kogo będzie mógł ogladac w kolejnych rundach. Bo dla mnie LM już się skonczyła. Prawie
Jakie drużyny uwielbiam jest chyba znane i nie musze tego tu pisać.
Z tego co widziałem w meczu Live - Barca to niestety ale drużyna z Anglii na ten awans zasłużyla. A zawodnicy Barcy odpadnięcie zawdzieczają głownie zawodnikowi #1.
Szkoda mi że Porto pożegnało sie z LM. Na początku chyba każdy spisał ich na straty a u siebie zagrali lepiej od Chelsea. Mieli kilka dogodnych sytuacji, m.in swietny strzał Quaresmy w poprzeczke.
Na wyjeździe zagrali nieźle i swoje odpadniecie też moga dedykowac bramkarzowi.
W najbardziej wyrównanej parze odpadł Inter, który w moim odczuciu w dwumeczu był drużyną lepszą. Ale taki jest urok piłki i troche złe wg mnie przepisy..
PSV - awans mnie wcale nie dziwi. Obstawiałem dogrywkę, duzo nie braklo ale nie ma co narzekać. Podoba mi się styl gry drużyny Arsenalu, grają kombinacyjną piłke, szybką. To sie moze podobac ale są bardzo nieskuteczni.
Drużyna z Holandii co sezon sprzedaje najlepszych zawodnikow a mimo to gra niezła pilke i z kazdym moze powalczyć.
Awans Romy po obejrzeniu meczy nie może dziwić. OL przecież u siebie w drugiej połowie miał chyba dwie sytuacje z których mogl zdobyc bramke !!
MU - za słaby przeciwnik aby cokolwiek pisać na temat tego dwumeczu. Odpadniecie MU byłoby chyba sensacja.
Milan - na temat tej drużyny nie będe sie wypowiadał.
Co cieszy ? Awans Bayernu

W obliczu całej 1/8 finalu nie pozostało mi nic innego jak :

LM dla PSV

To jest prawda, że ja bardzo lubię kolor czerwony, he, he
Zwycięzców się nie sądzi i tu się zgodzę, że Liverpool na awans zasłużył, choć gdyby nie babol Valdeza to myślę, że Barca by pozamiatała już w pierwszym meczu, pomimo tego, że nie jest w najwyższej formie i zabrakło jej 2 - 3 tygodni, bo tezy, że to juz koniec Barcy są przedwaczesne. Zgodzę się też, że Rijkaard popełnił błąd zwłaszcza w rewanżu, po pierwsze dlatego, że wystawił od razu Eto'o i uległ mu. Przecież było wiadomo, że pierwsza połowa będzie połową walki, Eto'o powinien wyjść później. Źle zestawiona została też linia obrony, zwłaszcza boki.
Ale to już historia...
Awans Liverpoolu nie zmienia mojej opini o tym zespole, bo być może na wyspach się zachwycją, ale mi ich gra nie sprawia przyjemności, a oglądanie "złamanego nosa" Croucha szczególnie.
Mam nadzieję, że Chelasea i Reds spotkają się w miarę wcześnie i jeden przedstawiciel antyfutbolu odpadnie.

Co do Bayernu to nie sądzę, by ta drużyna liczyła się. Hitzfeld jest znakomitym fachowcem, ale Bayern w tym składzie raczej sukcesu nie osiągnie. Myślę, że w następnej rundzie skończy swoją przygodę, chyba że trafi na Milan lub PSV ew. Romę, ale ja myślę, że Totti i s-ka jeszcze namieszają

Tak jak Biszop wszystkich oskarzasz o patrzenie przez pryzmat uwielbienia Barcy, tak Ty masz na nich alergie, fajne te akcje bramkowe Romy, ekstra bomba, szkoda tylko, ze jest ich ok. 3 na 5 sezonow w LM. Bo jakos mi sie nie wydaje, zeby jakis sens mialo zachwycanie sie bramkami z Chievo czy innymi Messinami, co do samej LM, to przynajmniej ta 1/8 pokazala, ze czasem mozna jeszcze obejrzec dobry futbol, rewanze, ktore ogladalem to byly calkiem fajne spotkania, sporo sie dzialo, otwarta gra, troche dramatu. Ale to byla jedna jaskolka, teraz zostaly ekipy, ktorych spotkania bez piwa nie bedzie dalo sie ogladac i tu wracamy do punktu rozgrywek grupowych, w ktorych malo bylo niespodzianek, a jeszcze mniej ciekawych spotkan. Co do samego skladu to jest troche niespodzianek zaczynajac od Romy, konczac na PSV, jednak obie te druzyny bez wielkich problemow powinny odpasc w nastepnej rundzie, chyba ze sie razem spotkaja...a faworytem dla mnie jest Bayern i Milan. I szkoda tylko Lille, ktore zostalo perfidnie wyruchane w pierwszym spotkaniu.

Dajcie spokoj:]
Barca mnie tyle intersuje co zeszloroczny snieg, podobnie z Liverpoolem.
Stwierdzam fakt, Barca odpadla zasluzenie i czy Valdez dal ciala czy nie to malo mnie interesuje.
Ciagle wspominiacie to tamto, co bylo kiedys i inne bzdety ale fakt jest taki ze Wasi ulubiency zagrali piach zwlaszcza wczoraj w pierwszej czesci i bynajmniej nie pastwie sie nad nimi tylko jestem obiektywny.Co do Romy, lepiej czasem sie nie wypowiadac jesli sie nie oglada meczu Serie A bo pozniej pisze sie bzdury,
zmierzam do tego ze owszem mecze ze sredniakami nie sa ostatnio domena Romy ale mecze z Milanem, Palermo, Fiora czy Interem mozna bylo ogladac z zapartym tchem, nie potraficie sie wysilic na obiektywna ocene bo tylko ktos napisze ze Barca dala ciala to zaraz jest pisk jak na koncercie jakiegos boysbandu, a ja naprawde doceniam fenomen druzyny z Katalonii ale doceniam go wtedy kiedy graja naprawde dobrze, a kiedy widze ze graja piach to poprostu mam prawo o tym napisac, we wtorek tak wlasnie bylo, teraz zostalo Wam juz modlic sie o to zeby udalo sie wygrac lige;-)
Powodzenia ale ja bede kibicowal Sevilli;-)

nie ma co dyskutowac- bylo minelo
l. mistrzow wygra druzyna ktora posiada wyrowanana i silna kadre
dochodza rozgrywki ligowe, krajowe puchary
fakt- technika schodzi na drugi plan ale obserwujemy to juz od dluzszego czasu, teraz wieksza wage przywiazuje sie sie do taktyki i przygotowania fizycznego
nie ukrywam ze jestem od dzieciaka fanem Milanu ale on nie zachwyca,ale ma na tyle silna kadre, ze jeszzce w l.mistrzow namiesza
dla mnie faworytem tej edycji sa czerwone diably ale co z tego bedzie to zabaczymy, ogladalem w tym sezonie icha pare meczy i graja kapitalna pilke, choc ostatnio ciut stracili impet
liverpol ze swietnym taktykiem benitezem tez moze namieszac
wogole angielskie zespoly sa niezykle silne- chelsea sie rokreca chociaz kibicowalem Porto,ale tez bedzie bardzo grozna
pozyjemy zobaczymy, zreszta bedziemy wiecej wiedziec po losowaniu
szkoda barcy- ale powiedzmy sobie szczerzy- nie zasluzyla na awans, to nie jest ta sama druzyna co w zeszlym sezonie, choc teoretycznie po zakupie dwoch swietnych defensorow( takimi mieli byc) - Zambrotty i Thurama, miala byc druzyna ktora w cuglach wygra i l.hiszpanska i l.mistzrow
a z taka gra to ciezko im bedzie osiagnac prymat chociaz w primera

Sevilli to lubie tylko kibicow(obydwu klubow )i ich hymny.

Oj Biszop Biszop, co z tego, ze sie oglada z zapartym tchem? Licza sie sukcesy, a tych klub z Rzymu nie osiagnie w tym sezonie. We wloskiej Serie A najslabszej od lat powalcza o drugie miejsce. Czy ja powiedzialem ze Barca odpadla niezasluzenie? Nie, tego nie powiedzialem, Barca odpadla jak najbardziej zasluzenie, ale nie dlatego, ze klub z Anfield to wielki Klub, dlatego, ze Franka przeroslo prowadzenie ekipy wwlczacej o kazdy tytul kolejny sezon z rzedu, dlatego, ze maja Valdeza i jeszcze kilka innych powodow. Ale to juz ani Twoje, ani moje zmartwienie, to zmartwienie Laporty co zrobic z ta ekipa, zeby w przyszlym sezonie znow sie liczyla na wszystkich frontach. Ja i tak pozostane wierny tym barwom. A jesli chodzi o tytul w tym sezonie to jakos jestem dziwnie spokojny, ze jeszcze duzo ludzi bedzie zalowalo, ze to nie Barca awansowala do 1/4 LM. I to nie tylko kibicow Barcelony.

Zostawmy już tą Barcelonę. Przecież świat się na niej nie kończy. Ja mimo wszystko uważam, że zobaczymy jeszcze parę fajnych meczów w tej edycji LM.

Skoro awansowały słabe i beznadziejnie grające zespoły, to co powiedzieć o ich przeciwnikach ?

Wydaje mi się, że z grona ćwierćfinalistów wyraźnie odstaje PSV. Nie ma co przeceniać ich zwycięstwa nad przeciętnie grającymi w tym sezonie Kanonierami.

Pozytywnie zaskoczyła mnie Roma. Nie sądziłem, że będą w stanie wyeliminować Lyon. Coś mi się wydaje, że to nie jest ich ostatnie słowo.

L'pool - bez względu na utyskiwanie kibiców Barcy byli zespołem lepszym i awansowali zasłużenie. Czy powtórzą sukces sprzed dwóch sezonów ? Według mnie nie.

Chelsea - nie przekonali mnie w dwumeczu z Porto. Awansowali, bo mieli więcej indywidualności w składzie. Z taką grą nie widzę ich jako zwycięzców.

MU - po pierwszym meczu miałem mieszane uczucia i szczerze mówiąc końcowy wynik nie był sprawiedliwy. Pomału widać symptomy zbliżającego się zmęczenia sezonem. Do tego odejście Larssona będzie dużym osłabieniem. Jeżeli utrzymają formę, to będę groźni. W przeciwnym razie może być ciężko.

Valencia - pozostał niesmak po wydarzeniach z wtorku. Zobaczymy jakie będą kary. Mimo wszytko jest to solidna, zbilansowana drużyna mogąca powalczyć o najwyższe cele.

Bayern - zaskoczyli mnie pozytywnie w rewanżu z Realem. Dodajmy słabym Realem. To może być za mało na lepsze ekipy. Chyba ,że trafią na PSV

Milan - campeoni

Ćwierćfinałowe i półfinalowe pary:
AC Milan - Bayern Monachium
PSV Eindhoven - Liverpool FC
AS Roma - Manchester United
Chelsea Londyn - Valencia CF

pary 1/2 finału (24/25 kwietnia - 1/2 maja):
Chelsea/Valencia - PSV/Liverpool
Roma/Manchester - Milan/Bayern

Pisałem wcześniej, że Bayern raczej odpadnie, ale z Milanem mają szanse :-)
Najciekawsza para to Roma - MU, powinny być fajne mecze
Szkoda, że los nie połączył czerwonych i niebieskimi, bo na wyspach mieli by czym się podniecać, a ja miałbym gwarancję, że jedni z przeszkadzaczy odpadną :-)
z drugiej strony jest szansa, że odpadną obie, he, he

A dla mnie Valencia - Chelsea i wygrany z tej pary wygra CL ,tak typuję

Swoja drogą to widzę tu bardzo nerwowe posty .....luzik ,to tylko sport ,choć na wysokim poziomie ,ale tylko sport.

Nie lubie Romy

Licze na angielski finał.....
the Blues wreszcie osiągną cel którego od dwóch lat nie daja rady osiągnąc..