Moj szef to tylko wpada, raz na jakis czas, jak widze, Lexusa pod seidziba to wiem ze on jest, zwyjkle jakies spotkania bzinesowe i nawet do nas nie wychodzi

Kontakt mamy z managerem

Kolezanki, heh w tej chwili jest ich 8, z czego 3 pracuja w administracji, wiem, ze jedna z nich to Ania, ale ktora to nie wiem, a nie chce gafy odwalic

Wiec zostalo 5, z czego atrakcyjne dla mnie sa 2, jedna odpadla, ze wzgledu na to ze jest koscista, ladna ale to nie to

Druga odrzucajaca.
no i zostaje 3, moja przelozna, najgorsza z nich, niska, gruba, brzydka, pali i geba sie jej nie zamyka.
Nawet jak je, to klepie argh, ze tez mnie musialo tak pokarac

NO ale zostaly jeszcze 2, Agnieszka i Basia, Basia zgrywa niedostepna, nie chciala ze mna zatanczyc, ale jeszcze ja zlamie

Juz mi sie czesciowo udalo, bo zdarzyl sie cud, i ja sam z nimi dwiema pracowalem caly czwartek

Wyciagnalem juz od nich nr kom, basia pali i to juz eh zle, i ma chlopaka, ale wszytko przede mna

A tak w ogole, to byla jeszcze u nas na treningu, Marcela, moj wiek, bruneta (

) piekna, po prostu, odwodzila mnie potem do domu

Ale sie nie przyjela w koncu, szkoda