Mi najwiekszy problem sprawiaja JJ i QQ. Wprost nienawidze dostac takiej reki i najchetniej bym sfoldowal, ale przeciez nie moge...
Ja mogę - jeżeli układ na stole jest dobry do koloru, strita itp. a ktoś mocno wchodzi. Oraz wtedy gdy na stole jest A lub K (albo oba jednocześnie). W innych sytuacjach rzeczywiście ciężko.
Dziś na przykład się naciąłem bo podbiłem z QQ, na stole same niskie (bez ewidentnego dojścia na strita) i gość mnie po paru podbiciach sprawdził z dwoma parami (4 5 na ręce) - z czego tą drugą oczywiście dostał na river.
Nie lubię kart: A6, A7, A8, A9 - można się ładnie na tym przejechać (kicker). Jak jest as na stole, to żeby mieć konkretne szanse na zgarnięcie puli trzeba czekać na drugą parę. Bo ryzyko jest duże, że ktoś nam wyjedzie z asiorem i lepszym kickerem.
Już wolę A2, A3, A4, A5 - jakoś te najniższe częściej chyba dochodzą w takich sytuacjach.
Oczywiście nie lubię syfów typu: 72, 83, 85, 92 itp. Ale kto takie lubi