#881381 - 20/01/2007 21:43
Re: Jan Mazoch w krytycznym stanie!!!!
[Re: gremlin]
|
sottocapo
Meldunek: 02/11/2001
Postów: 37765
Skąd: POland
|
Wierze że z tego wyjdzie ....
|
Do góry
|
|
|
|
#881383 - 20/01/2007 21:45
Re: Jan Mazoch w krytycznym stanie!!!!
[Re: gremlin]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 07/04/2006
Postów: 22227
Skąd: Warszawa
|
z informacji ktore pojawialy sie po wypadku mozemy wysnuc ze Mazoch odzyskal na jakis czas przytomnosc lecz pozniej ponownie ja stracil...
"Jak podaje radio RMF FM, lekarze określają stan skoczka jako zagrażający życiu. Boimy się tego, co będzie za kilka, kilkanaście godzin. Stan pacjenta przy takim urazie ulega bardzo dynamicznym zmianom i w pewnym momencie może się okazać, że nasze możliwości są zbyt małe, żeby to opanować - powiedział radiu RMF FM - powiedział Sylweriusz Kosiński, zastępca dyrektora szpitala w Zakopanem.
Specjaliści z zakopiańskiego szpitala twierdzą, że być może konieczne będzie przewiezienie zawodnika do kliniki, najprawdopodobniej w Krakowie.... "
to info sprzed godziny... teraz juz wiemy ze Mazoch jest przewozony wiec stan musial sie pogorszyc...
gremlin nie szukalbym tu winnych, jezeli tak Wielki Skoczek jak Małysz mowi ze to byl blad skoczka to nie badzmy madrzejsi od niego... oczywiscie wiatr byl, lecz w momencie gdy Mazoch ruszal wial z predkoscia 1m/s ... a jezeli taki wiatr nazywasz rozgrywaniem zawodow na sile to tak naprawde nie skakaliby nigdzie...
Janek trzymaj sie~!
|
Do góry
|
|
|
|
#881387 - 20/01/2007 21:46
Re: Jan Mazoch w krytycznym stanie!!!!
[Re: gremlin]
|
member
Meldunek: 25/08/2005
Postów: 182
Skąd: Las near Derby
|
lza sie w oku kreci........ a na pewno trzeba dodac wypowiedzi nie na miejscu - A.Malysza :(:( niestety .......nie mowiac o tajnerze , ze to nic wielkiego, ze takie wypadki sie zdarzaja non stop i ze 100 takich widzial :/............... i Kruczka ...... ktory to z kolei chcial dalej zawodow ....a tu biedny mlody Czech walczy o zycie ........kiedy Malysz w USA upadl to zaloba byla a teraz sami nie potrafia zrozumiec powagi sytuacji i trudnych chwil zczegolnie dla rodziny Mazocha ........Brawa jedynie dla Polskich kibicow ,ktorzy potrafia sie zachowac!!! ZDROWIEJ JANEK !!! JESTESMY Z TOBA!!!
|
Do góry
|
|
|
|
#881428 - 20/01/2007 22:04
Re: Jan Mazoch w krytycznym stanie!!!!
[Re: Grzegorz_Rasiak]
|
member
Meldunek: 25/08/2005
Postów: 182
Skąd: Las near Derby
|
Małysz rozżalony
Adam Małysz jest wściekły i rozżalony całą sytuacją. Podobnie czuje się większość skoczków. - Miałem dzisiaj szansę na podium. Oddałem dobry skok i w kwalifikacjach, i w pierwszej serii i czułem, że w drugiej serii znajdę się wśród trzech najlepszych - mówił po konkursie Małysz. - To był nadskok, przy takich warunkach Adam popisał się wprost nieludzkimi umiejętnościami - ocenił pierwszy skok Polaka fizjoterapeuta polskiej kadry, Rafał Kot.
- Przy takich warunkach zawodnicy równie dobrze mogli zostać w hotelu i ciągnąć zapałki, by wyłonić zwycięzcę - stwierdził II trener reprezentacji Polski, Łukasz Kruczek. - Albo powinno się w ogóle nie rozgrywać II serii, albo doprowadzić ją do końca - dodał.
- Skoro dało się w takich samych warunkach przeprowadzić pierwszą serię, to dałoby się też drugą. Z przerwami, ale dałoby się. My chcieliśmy skakać. Austriacy krzyczeli nawet do dyrektora Waltera Hofera, żeby dał dokończyć zawody. Nie poskutkowało. Szkoda, bo chciałem walczyć o zwycięstwo. Z tej decyzji cieszyła się chyba tylko pierwsza trójka. Na szczęście pozostaje mi jeszcze jutrzejszy konkurs - stwierdził Małysz.
Małysz twierdzi, że upadek Mazocha nie był spowodowany warunkami atmosferycznymi, ale brakiem doświadczenia Czecha. - To był błąd Mazocha. Ściągnęło mu narty w bok i zamiast skorygować tor lotu, położył się na nartach i stracił równowagę - powiedział Polak.
W podobnym duchu wypowiadał się fiński trener ekipy Norwegii, Mika Kojonkoski. - Taki jest ten sport. Wypadki po prostu się tu zdarzają. Sądzę, że bardziej doświadczony skoczek poradziłby sobie z takimi warunkami - stwierdził.
|
Do góry
|
|
|
|
#881455 - 20/01/2007 22:16
Re: Jan Mazoch w krytycznym stanie!!!!
[Re: Boubson]
|
old hand
Meldunek: 12/08/2006
Postów: 942
Skąd: Kraków
|
nie wiem co wstapilo w Adama ... moze to ze oni faktycznie do upadkow na skoczni sa przyzwyczajeni, moze on nie widzial z gory jak to wygladalo, moze nie wiedzial ze Mazoch jest w takim stanie... bo takie wypowiedzi do Malysza mi absolutnie nie pasuja... to nie w jego stylu... Ja myslę że on to powiedzał w przypływie emocji, wyraził lekką pogarde w strone Hoffera & spółki po tym jak zaraz po wypadku puścili jeszcze 4 skoczków narażając ich na taki sam wypadek po czym przerwali. Gdzie tu konsekwentność ja się pytam ?!
|
Do góry
|
|
|
|
#881465 - 20/01/2007 22:21
Re: Jan Mazoch w krytycznym stanie!!!!
[Re: RaphY]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 27/01/2006
Postów: 4112
|
ciekawe...właśnie słuchałem wiadomosci na CT2 i wg nich z Mazochem jest wszystko w porządku. polskie media podają że jest w stanie krytycznym...wiem jedno, choćby tam zginęło 10 skoczków to i tak by skakali dalej...kasa ...kasa... kasa...
|
Do góry
|
|
|
|
#881473 - 20/01/2007 22:24
Re: Jan Mazoch w krytycznym stanie!!!!
[Re: Svart_Ulv]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 07/04/2006
Postów: 22227
Skąd: Warszawa
|
ciekawe...właśnie słuchałem wiadomosci na CT2 i wg nich z Mazochem jest wszystko w porządku. polskie media podają że jest w stanie krytycznym...wiem jedno, choćby tam zginęło 10 skoczków to i tak by skakali dalej...kasa ...kasa... kasa... smiesza mnie takie wypowiedzi... a co w F1 nie ma smiertelnych wypadkow... a Dakar? a chocby pilka nozna i przypadek Foe... i co ze wszystkim koniec...
|
Do góry
|
|
|
|
#881481 - 20/01/2007 22:26
Re: Jan Mazoch w krytycznym stanie!!!!
[Re: Boubson]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 07/04/2006
Postów: 22227
Skąd: Warszawa
|
iestety, upadki są wkalkulowane w ten sport. Moim zdaniem Mazochowi zabrakło trochę doświadczenia, bo mógł się wybronić po tym silnym podmuchu tylnego wiatru. Trzeba było zakręcić rękami i spadać na plecy. Ja miałem na Wielkiej Krokwi podobny upadek, udało mi się obrócić na plecy i tylko się poobijałem koziołkując w dół. A on nawet nie walczył. Wygięło mu nartę, ona złapała powietrze, pociągnęła go za sobą i runął. My to wszystko widzieliśmy w naszej budce na górze, bo mamy podgląd na to co się dzieje na skoczni" - powiedział po konkursie Adam Małysz.
"Bardzo przybił nas ten upadek, ale uważaliśmy, że należy dokończyć drugą serię, bo warunki wcale nie były gorsze niż w pierwszej. Trzeba byłoby tylko robić częste przerwy. Organizatorzy też chyba chcieli dokończyć dla tych tysięcy kibiców, ale po wypadku przestraszyli się i ostatecznie zdecydowali inaczej" - dodał piąty zawodnik sobotniego konkursu.
|
Do góry
|
|
|
|
|
|