Szczecin- centrum , dwa drzewa poszly z korzeniami , zerwaly przy okazj trakcje tramwajowe , w wielu miejscach brak pradu
U mnie na Niebuszewie właśnie przywrócili prąd (szybko, aż dziwne) - przez godzinę nie było.
Niby okna mam plastiki, a firanki latają - tak wiatr daje przez jakieś małe szpary w tym oknie.
A za oknem mam jakieś 6-metrowe drzewko - tak się skubane huśta, że zastanawiam się, czy to dobrze mieć łóżko pod samym oknem. Jak mi się to drzewsko złamie i wpierd*** przez okno, to jutro możecie mnie zbanować. Będzie mi już wszystko jedno

Grunt, że jest prąd - idę tenis oglądać. Czytanie książki przy latarce to jednak trochę męczące jest.