Witam.

Mam pytanie, orientuje sie ktos co grozi za posiadanie przy sobie noza? Nie chodzi mi o noz kuchenny tylko o sprezynowy lub motyla.

Bede wdzieczny jesli wypowie sie ktos kto mial jakies blizsze doswiadczenia z tym zwiazane, lub ktos kto zna sie na temacie.

mysle, że za posiadanie nie powinni Ci nic zrobić, co innego za użycie

jak by co powiesz ze jestes harcerzem

ostrze noza do 10cm to nic z tego co sie orientuje

Nic nie grozi za posiadanie,
z tego co wiem na Hucie w Krk po kilku akcjach z kosami ludzie chcieli żeby noszenie noży, siekier, itp było zabronione ale stanęło na niczym.

A tak swoją droga to ja mam pistolet-wiatrówkę na wyposażeniu i śmigam sobie z nim po ulicy bez żadnych problemów

A ja jeżdzę czołgiem

i w ogóle masz coś z głową :]
Prośba do moda: Ten i powyższy post do usunięcia

bazyl powiedz, ze idziesz na grzyby do lasu posiadanie noza jest legalne, jeżeli jest to nóż motylkowy lub sprężynowy boczny. Nóż spreżynowy przedni jest w Polsce uznawany za broń i posiadanie go jest przestępstwem. pzdr

A za posiadanie kastetu? Niby biala bron.

posiadanie kastetu również jest nielegalne, bo to broń. Tzn gdy jest założony na rękę, bo jeżeli trzymasz w kieszeni to zawsze można powiedzieć, że przenosisz go tylko z miejsca na miejsce, np z domu do domowego muzeum Twojego stryjecznego pradziadka Również posiadanie kija do baseball'a jest nielegalne, bo to przedłużenie ręki, czyli broń.pzdr

Sprawa sie ma tak samo jak z nozem, też nic nie grozi. Jakby coś groziło to musieli by zamykac np. staruszke która kupiła sobie nowy nóż do kuchni i wracała nim ze sklepu, albo drwala który szedł do pracy a do tego jeszcze nam troche brakuj choc kto wie ...
Nawet na wszelkiego rodzaju bronie śrótowe nie jest wymagane pozwolonie (już do kilku lat) jedynie ukończone 18 lat.

Bzdura, samo posiadanie nie jest nielegalne,tak samo jak chodzenie po ulicy z czymś dopiero jak zrobisz z czegos takiego uzytek to wtedy :]

to moze mi drogi kolego powiesz, że posiadanie broni palnej też jest legalne dopóki nie zrobisz z niej użytku?! Chłopie broń to broń! Na to trzeba mieć pozwolenie tak jak na gaz paraliżujący. I może wyjaśnisz mi jeszcze skoro posiadanie kastetu jest legalne to dlaczego nikt nie nosi go na wierzchu?!

z tego linku wyciagam taki akapit, bo dokladnie tak przestawil mi to swego czasu jeden policjant, skonczylo sie na milej rozmowie i pogrozeniu palcem, ale mogloby dokladnie jak jest to nizej opisane:

"2)jak idziesz w nocy z nozem w kieszeni to Policja dobrze wie po co Ci ten nóż.Nóż zabiera Policja, jedziesz na komende, jesteś w komputerze jako ktos kto biegał z nożem po nocy. I jak w przyszłości bedziesz podejrzany o popełnienie przestępstwa to Sąd bedzie miał mniejszy problem z wydaniem wyroku"

http://www.pytamy.pl/question/jaki-n-dopuszczalny-przy-sobie

--
pzdr.bcn1899 *som i serem*

A czy jak gdzieś napisałem że na broń palną nie jest wymagane pozwoolenie?
Broń dzieli sie na:
-białą
-pneumatyczną(wymagane jedynie 18 lat)
-palną(21 lat, pozwolenie, testy psychologiczne, itd)

i gówno prawda ze broń to broń, na gaz tak samo nie musisz mieć pozwolenia(mozesz go kupić na necie bez problemów, tak samo jak noże inne zabawki)
Nie wiem czemu nie nikt nie nosi kastetu na wierzchu? o to spytaj już tych którzy posiadają takie coś.

i nie wmawiaj mi że broń to broń

"W prawie polskim na posiadanie kastetu wymagne jest zezwolenie wydawane przez komendanta powiatowego Policji, o czym mówi art. 9 ust. 3 w związku z art. 4 ust. 4 podpunkt a) "Ustawy o broni i amunicji" (ponadto kastet jest traktowany przez prawo karne jako tzw. niebezpieczne narzędzie, m.in. art. 159 - zaostrza sankcję karną za bójkę z użyciem niebezpiecznego narzędzia), za niestosowanie się do tego przepisu ustawodawca przewidział karę aresztu albo grzywny. "

Proszę bardzo

Co do gazu to jest różnica między paraliżującym, łzawiącym czy pieprzowy...więc sory ale nie masz racji, że można kupic gaz bez problemów, bo co innego gaz pieprzowy do samoobrony, a co innego gaz paraliżujący używany przez policję, ochroniarzy czy straz miejską. Na to trzeba mieć papierek. Mam ojca adwokata więc trochę o tym wiem.

no tak, sa 2 rozne zdania...

czy jesli w nocy zlapie mnie policja z nozem to oprocz zabrania go i glupiego wpisania do kompa nic innego mi nie zrobi?
jakim prawem moga mi zabrac moj noz?!

bazyl ktos na Ciebie dybie?

nie.

bazyl tak jak Ci pisałem nóż możesz mieć byle nie miał ukrytego ostrza, czyli np. sprężynowy "przedni". Możesz posiadać scyzoryk, czy nóz motylkowy. Bo to nie jest zabronione.

Hola Hola a widziałeś ten artykuł mówi że Komendant wydaje pozwolenie na : (jeśli chodzi o broń białą)

"- ostrza ukryte w przedmiotach nie mających wyglądu broni;
-kastety i nunczaka;
-pałki posiadające zakończenie z cięzkiego i twardego materiału lub zawierające wkłądki z takiego materiału;
- pałki wykonane z drewna lub innego cięzkiego i twardego materiału, imityjące kij bejsbolowy." (art. 4, pkt.1 , ppkt4a)

Czyli noży już nie, wiec za ich posiadanie nic nie grozi. pzdro

Zapomniałem dodać ze cytat pochodzi z "Ustawy o broni i amunicji"

No i tak pisałem od początku tylko, że Ty od razu powiedziałeś, że to bzura z kastetem. Jeżeli nóż nie ma ukrytego ostrza to można go posiadac. i od początku tak piszę!!!!!!!!

ale noz motylkowy ma ostrze dluzsze niz 10 cm. czy to nie ma wplywu?

być moze tu nie mam racji, wiem ze jakiś gaz na pewno można kupić na necie , a jesli chodzi o rodzizów adwokatów to jaj mam to szczescie(?) że oboje sa prawnikami:D

aaa, i motylkowy to jak dla mnie ma ukryte ostrze...

nie nie ja pisałęm ze bzdurą jest że "broń to broń" i ze na nóż tzreba miec pozowolenie.

joesakic przeczytaj wszystko od początku i nie wpieraj mi ciemnoty!!
Mój pierwszy post:
bazyl powiedz, ze idziesz na grzyby do lasu \:\) posiadanie noza jest legalne, jeżeli jest to nóż motylkowy lub sprężynowy boczny. Nóż spreżynowy przedni jest w Polsce uznawany za broń i posiadanie go jest przestępstwem. pzdr

potem Kylo zapytał o kastet i napisałem:
posiadanie kastetu również jest nielegalne, bo to broń. Tzn gdy jest założony na rękę, bo jeżeli trzymasz w kieszeni to zawsze można powiedzieć, że przenosisz go tylko z miejsca na miejsce, np z domu do domowego muzeum Twojego stryjecznego pradziadka \:\) Również posiadanie kija do baseball'a jest nielegalne, bo to przedłużenie ręki, czyli broń.pzdr

Na to Ty zacytowałeś mój post i napisałeś:

Bzdura, samo posiadanie nie jest nielegalne,tak samo jak chodzenie po ulicy z czymś dopiero jak zrobisz z czegos takiego uzytek to wtedy :] ---------- i tu nie miałeś racji!!

A poza tym pokaż mi w którym miejsu ja napisałem, że na nóż trzeba mieć pozwolenie?! No gdzie?! Napisałem w pierwszym poście, że jeżeli nie jest to sprężynówa z ukrytym ostrzem to można go mieć przy sobie!!! Co do stwierdzenia; "broń to broń" miałem racje, bo jeżeli coś jest uznawane za broń to trzeba mieć na to pozwolenie. Nóż bez ukrytego ostrza nie jest uznawany za broń i nie trzeba mieć na niego pozwolenia. Np. miecz katana nie jest uznawany za broń mimo iż ma ostrze 70 cm. Z kolei laska z ukrytym ostrzem 2 cm już jest bronią!

Bazyl nóż motylkowy możesz posiadać, bo nie ma ukrytego ostrza tak jak scyzoryk, cz nóz spręzynowy boczny. pzdr

z tym kastetem to masz racje, tam się pomyliłem. a co do "broń to broń" to pzrecież nie na każdą broń musisz miec pozwolenie( np wiatrówka) a co do noża pozwolenia też nie tzreba mieć ( z wyjątkiem tej sprężynówki) bo wg. ustawodawcy to nie broń

I właśnie o to mi sie od początku rozchodzi...Co do wiatrówki to fakt nie trzeba mieć na nią pozwolenia ale wiatrówka jest chyba zaliczana do broni sportowej tak jak łuk. Ale nie jestem tego pewien.

hmmm a motylek chyba ma ukryte ostrze? czy nie? z tego co pamiętam mozna go skałdać ci rozkładać?

tak można ale scyzoryk też można składać i rozkładać, sprężynówkę boczną też. I dlatego tego typu noże nie są uznawane jako bron z ukrytym ostrzem. Motyle składa sie dlatego żeby można go było bezpiecznie przechowywać tak jak scyzoryk itp.

No czyli chyba na tym koniec mam nadzieje że autor tematu dowiedział sie tego co chciał tym czasem w DETROIT zaczęła sie już 2 teracja, wiec na mnie już czas

jeszcze jedno pytanie. czy ma znaczenie gdzie przechowuje noz...?
np. jesli bedzie to kieszen to wszystko ok, a jak to bedzie np. but to juz nie bo wtedy chodzi o ukrycie narzedzia...?

To nie ma żadnego znaczenia gdzie przechowujesz nóż. To tak jak z narkotykami czy masz w kieszeni czy w skarpecie i tak bekniesz. Wiec z nozem jest tak samo tylko, ze za nóż nic Ci nie zrobią i możesz go nawet w majtkach nosić pzdr

no tak, tylko jeszcze taka luzna uwaga: wg mnie i po trosze z doswiadczenia (acz nie ma to nic wspolnego z prawem), jesli bedziesz sie wloczyl po nocy z nozem w bucie, bedziesz po kilku piwach i trafisz na nadgorliwy patrol to o ile nic ci nie zrobia za samo posiadanie noza to mozesz miec zapewnionych kilka atrakcji, ktorych nie planowales, a na mokotowie kilku nadgorliwcow sie znajdzie ;-)

--
pzdr.bcn1899 *som i serem*

bcn1899 dobrze napisał. Nóż nie jest nielegalny ale zawsze moze trafić sie jakiś pan z policji, któremu w nocy miał problemy z erekcją i bedzie chciał sobie odreagowac na Tobie i zawiezie Cię na komendę, pobiorą Ci odciski, albo walna grzywnę. Tak czy owak na co komu nóz...ja np bałbym się użyć noża, bo mógłbym kogoś zabić. Chociaż poszpanować zawsze można i jak sie takim motylkiem trochę pomacha to przeciwnik od razu czuje respekt...pzdr

gazu juz zadnego niedostaniesz w zwyklym sklepie, sa teraz one jedynie sprzedawane jako gaz obronny na psy. Przy uzyciu go do czlowieka, policja i tak sie bedzie do ciebie dopie.....Innym słowem niemozesz miec nic do obrony w naszym pieknym kraju. Wyskoczy 5 a ty z gazem wjedzie polcija i to ty jestes bandyta z bronia, choc ich bylo 5-ciu.

A tak offtopp jesli ktos jest spokojny i ma ten noz tylko do sotatecznej obrony to looz, a jesli do szpanu i proby kozaczenia to jest zwykla piz... i tyle...

Samo noszenie noza nie jest przestępstwem, powiesz że to nóż turystyczny:P
A co do kija to jest to sprzęt sportowy. Mój kolega wozi w aucie kij i piłke do baseballa oczywiscie wszystko orginalne z USA:P to taki sam zestaw jak rakieta do tenisa z piłką:D
A co gazu to niewiem, ale po użyciu na człowieku chyba można mieć problemy.

Ale jedno wiem; jak ktoś chciałby mi zrobic krzywde to bym sie nie zastanawiał co mi mogą zrobic za uzycie takich zabawek tylko ich użył w obronie własnej ( może dla sądu czynnik łagodzący potem )

kurde na bank to nie jest przestępstwo :] bo kiedyś z 2 lata temu w Polityce czytałem o tych wszystkich kastetach,motylach, nożach sprężynowych i co najciekawsze nawet maczete możesz nosić przy sobie a jakiejś procy nie bo trzeba mieć na nia pozwolenie lol pamiętam to i utkwiło mi w pamieci :] że maczete można mieć przy sobie a procy nie( oczywiście nie chodzi tu o proce z kijka i gumy do gaci):]

W naszym kraju wszystkie kodeksy zmieniają się co chwile, więc Twoje informacje mogą być już nie na czasie

noz mozesz nosic

ale jak tym nozem broniac sie kogos zabijesz to nie bedzie to obrona wlasna bo zaklada sie ze biorac noz ze soba idziesz na bojke


tlumaczyl mi to kiedys znajomy ktory jest kierowca w autobusie miejskim, jesli ma w kabinie noz i sie nim obroni to nie jest to obrona wlasna, natomiast jesli zabije kogos np. kawalkiem meatalu ktory moze byc czescia autobusu (np. rurka metalowa) to jest to samoobrona

W naszym kraju przepisy jedno, a realia drugie. Koles miał do obrony itp , szedl po ulicy i jak to policja powiedziala "kontrola prewenzyjna" i nic neizdalo gadanie, ze do obrony tylko na dolek i pare godzinek tam spedzil.....

pomachac to ja moge fiutkiem i tez poczuje respekt
o odciski nie mam sie co martwic bo policja moje juz ma.
nie chodzi mi o machanie nozem bo jak kolega dobrze powiedzial jest to dla pizd...

I tak komuś bym wolał zrobić krzywde nize żeby on mi:D

mysle ze jak sie pomacha motylkiem to jest sie frajerem bardziej

respekt to mozna czuc do czlowieka, ktory wyglada na zwyklego, a pare zdan znaczy wiecej niz 10 miesniakow z kosami...

A jak to jest z długością noża... bo cośtam mi sieobiło o jakiejś długości opstrza do 10 cm lub 12 cm tylko nie wiem jakie to ma znaczenie. Może coś ktoś przybliżyć na ten temat ?

O ile wiem to długoś ostrza ma znaczenie tylko i wyłącznie przy nazwie narzędzia. Do 12 cm jest chyba nóż, a powyżej to już chyba sztylet ale nie jestem tego pewny w 100%...później postaram się dowiedzieć. pzdr

ja slyszalem ze3 do 10cm lub dlugosci dloni