kurcze, szkoda, że przez kilka dni byłem odciety od neta i buków i nie miałem okazji tego zatypowac, bo grałbym, że Łyżwiński nie jest ojcem, ludzie przecież to normalne, skoro koleś mówi, że się nie boi tych badań, ze jest 100% pewny, jest totalnie spokojny i opanowany ...przecież by w takim momencie do kamery nie sciemniał kiedy jednak byłby tym dzieckiem bo jak wiadomo wyniki dna nigdy nie kłamią \:\) no szkoda szkoda \:\)