Wczoraj Sensei Archive grało na Towarze, ale nie byłem.

Jose kiedyś pisał, że był na ich dwóch koncertach, ale nie grali "Again".

Pierwszy raz usłyszałem ten kawałek w AR, trochę smutny i ma coś w sobie z Pink Floyd

https://youtu.be/TFjmvfRvjTc?si=P1xa2xrHi2uxzHF-
Porównaj sobie

Ma coś, ale "Again" to utwór 16-minutowy i nie ma co porównywać z "Hey You", już bardziej muzycznie z np. suitą "Echoes".

Ale "Again" jest najdłuższym utworem na liście wszechczasów Niedźwieckiego i to na ogół co rok w czołówce.

Takiej władzy nam potrzeba. Twardo i zdecydowanie. Jak nasi z Farerami wczoraj
Autoban do następnej wygranej Polonii.

miejmy tylko nadzieję, że mowa o tej warszawskiej, a nie luszowickiej

A my w tym czasie zrobimy przegląd postów i zobaczymy jaki wkład na forum pan trener miał.
Czy była jakaś merytoryka czy tylko plucie

Ta, już sprawdzanie...
Jeden stracił czujność, ale jak już jakaś komisja ma być tworzona, to się odbanował.

Czemu nie byłeś , taka okazja, imienne bilety były ?

Bo komisje mogą się zmieniać ale siedzą tam wciąż te same osoby

kurwa, na chwilę sie odbanowałem, tak jak teraz !

Na koncertach są trochę inne aranżacje niż dopracowane wersje studyjne i dlatego do nich mnie nie ciągnie.

A poza tym, po co Vincent te ciągłe drobne złośliwości.

Masz jakiś problem?

On ( Vincent znaczy ) jest z tej ekipy, biografie piszącej, o ludziach sławnych, niezwykłych a także i dziwnych.

Zaciekawiło mnie dlaczego jeden z dwóch fanów tego zespołu, których znam, nie był na koncercie i to pod swoim domem prawie.

Ja tam wolę muzykę na żywo niż te wymuskane studyjne wersje.
Coś pod nóżkę, White fajne czasem dawał, ale chyba na zdalnym mniej słucha muzyki.

Ale to o tych imiennych biletach..Biały, jak myślisz, czy to nie była taka drobna złośliwość ??

Skąd niby Biały ma się znać na złośliwościach

Ooooo...nie znasz Białego, mnie sie wydaje, że ma..skądś..

Ładnie się bawicie, Whiskey to już widzę na otwartą wojnę idzie.