Brak czasu, miałem kilka podejść do fantasy. Wszystkie okazały się klapą więc teraz odpuściłem.

Mam to samo. Nawet już pierdolnąłem dłuższą przerwę i miałem tam nie wracać, ale się dogadałem z szefową.

Teraz od powrotu mija ponad pół roku i znów czuje się wypalony i zniechęcony

Niestety tak to jest..

A tam gadacie.
Burbon 50 lat w jednej firmie robi i zadowolony.

Ja to samo mam, skończę dom co aktualnie robię i idę na rozmowę o przyszłości we firmie

A.szef Ci powie.
Stachu gdzie Ci będzie lepiej.

tak powie na 100 %

A Stachu wtedy odpowie.
No jak to gdzie.
U Burbona na taśmie.

Jeśli można się spóźniać trochę to już jest ok

Już miałem tyle rozmów o to że już odpuścił

@Burbon, to Kimchi wasze calkiem niezle, ale troche zbyt pikantne w porownaniu do oryginalnego koreanskiego, ale ogolnie jest ok, nawet duzo tego w sloiczku

Jak kurwa spóźnić.
Po to się.na.którąś do roboty żeby na tą godzinę przyjść.

Jeszcze kimchi.
Jak to można jeść.

u mnie masz zawsze miejsce zaklepane

Daj mi numer do firmy to zadzwonię , popytam o warunki;)

będziesz jak wzorzec z Sevres jak nie należy pracować w firmie budowlanej

moim zdaniem powinno być 10 minut tolerancji

darmo

i jeszcze derby Wiednia ower 3.5 ale już 1-1 to jak tam kto chce

Ni chuja Sensei.
Jak sie spóźniasz znaczy że nie szanujesz drugiej osoby i jej czasu.
Wyjebać na zbity pysk.

do pracy przychodzimy na odpowiednią godzinę a nie o odpowiedniej godzinie