wycięty fragment:
"..Podkreślił przy tym, że Rosja ma niebezpieczną doktrynę użycia broni nuklearnej, która dość zwodniczo określana jest jako tzw. doktryna deeskalacji nuklearnej. - Rosja zakłada, że gdyby prowadziła wojnę konwencjonalną i zobaczyła, że zaczyna tę wojnę przegrywać i państwo może upaść, gotowa jest pierwsza użyć broni nuklearnej. Najpierw ostrzegawczo, niejako w powietrze, niekoniecznie, by zadać straty. Ale by dać sygnał krajom Zachodu: stop, kończymy wojnę, zaczynamy negocjować, bo jesteśmy na progu wojny nuklearnej - tłumaczył gen. Koziej. ..
fajna ta doktryna.. taka bandycka..