ja sensu nie widze

"Luigi De Siervo oraz Michele Ciccarese poczynili pierwsze kroki w celu organizacji turnieju w Nowym Jorku. Przeprowadzili rozmowę ze sponsorami oraz telewizją, która nadawałaby transmisję spotkań. Władze ligi wychodzą z założenia, że projekt może mieć wielką korzyść do zwiększenia zainteresowania Serie A w Stanach Zjednoczonych."

Fajna babka tam zasiadała w loży z władzami na PNA. Murzynka z bujnymi, kręconymi włosami, nieco czerwonymi.

było blisko

Ale kto niby będzie oglądał mecze towarzyskie klubów w wybrakowanych składach zamiast mistrzostw świata ?

Kasodajny turniej może być

no skoro to w Ameryce to godziny meczow sie raczej beda mijać

wynik finału przewidywalny do bólu

widzieliście tego pacjenta z ligi włoskiej co chciał się wykartkować

to się nie dzieje

szkoła Nawałki

No ale przecież nikt normalny po oglądnięciu trzech meczow mundialu nie zasiądzie z wypiekami na twarzy do Salernitany z Torino o czapkę gruszek

Porównanie djoka do bohatera? Ciekawe ciekawe w którym miejscu? Djoko świetny tenisista, ale bez klasy. Dyskwalfikacja na us open2020, a teraz taka akcja. Nadal powiedzial co większość tenisistów uważała

Maliszewskiej mega szkoda i to czy jest anty czy pro szczepienkowcem. Takie ciekawe czasy teraz mamy

Biathlon we wtorek a w środę WIELKI witany w ćwierćfinale PP jak cesare Juliusz przez kleo w Egipcie

Dzień dobry

Zapraszam do ćwiczeń

Jedna osoba zamula z quizem

Wiadomo kto

Jedzie teraz

Bondziorno
Schodzę, ściągam koszulkę, patrzę na sędziego i mówię mu, zdjąłem koszulkę, daj mi kartkę.
Nie dał mu
Za takie zachowanie bym mu walnął 3 mecze zawieszenia. Inna sprawa że 2 kolejnych się wykartkowało z Torino. Grali typowo na remis ale Milinkovic ich załatwił swoimi babolami.

Ja będąc w Londynie kupilem zdrapkę z 9 polami. 3 takie same kwoty które by się ukazały to wygrywały. 1 pole 100 tys, 2 pole 100 tys. 7 kolejnych zdrapywalem przy szybszym biciu serca. Niestety nie bylo trzeciej setki.

Znajomy kiedyś pracował w Polskim Monopolu Loteryjnym.
Tam procedura była taka.

Przy każdej nowej emisji, na kilkanaście milionów losów, te kilka z większymi wygranymi były przechowywane w sejfie dyrektora.

Zbierała się komisja i niby rozdzielali te większe wygrane na poszczególne województwa.

Tak to było w teorii.