Coś dla Ciebie Akhu, chociaż nie o Interze.
"Podobno kocha piłkę nożną czystą miłością. Wrócił do Włoch, by dać rodakom trochę radości. I jest wściekły.
Świat futbolu wygląda inaczej, niż to sobie wyobrażał. Ma dość chciwych agentów; piłkarzy, którzy zagrają dla każdego, kto da więcej.
Trenerów, którzy siedzą w kieszeniach menedżerów zawodników; bogatych klubów, które oskarża o kreatywną księgowość i kibiców, którzy uważają, że sukces trzeba kupić.
Rocco Commisso
- Jestem zupełnie innym zwierzęciem - mówi Rocco Commisso, właściciel Fiorentiny.
Klubu, w którym w ostatni czwartek zadebiutował napastnik reprezentacji Polski, Krzysztof Piątek.
Mam nadzieję, że oni szanują też inne zwierzęta. Ale jeśli nie, to pieprzyć ich."
" Dziś właściciel Fiorentiny nie jest już tak optymistycznie nastawiony do prowadzenia piłkarskiego biznesu. Szybko ogarnął, o co w nim chodzi i bardzo mu się to nie podoba. Wspomniany na początku artykuł w "Financial Times" nosi znamienny tytuł: "Rocco Commisso kupił klub piłkarski. Wtedy zaczęły się kłopoty".
Rocco Commissio jest wściekły na dziennikarzy i biurokrację
Do szału doprowadzili go dziennikarze podczas konferencji prasowej w maju ubiegłego roku. W przypływie złości zadeklarował, że sprzeda klub każdemu z obecnych, który wyłoży 335 milionów euro w ciągu 10 dni.
Gdy nikt nie wyrwał się z przyjęciem oferty, prychnął - Zamknijcie się, jeśli nie macie pieniędzy."