burbon myślisz że Biczu vel Kukurinho widział zapytanie do jego osoby czy trzeba mu się delikatnie przypomnieć ?
Uważam, że z Twoją wrodzoną, tudzież potroszę nabytą elokwencją, dobrym wychowaniem, okraszonym tu i ówdzie odrobiną ironii, powinieneś mu delikatnie przypomnieć.
Tym bardziej, że w moją super rymowankę wkradło się "nie" na początku, i opacznie mogła być zrozumiana..
Właśnie się zastanawiam jak to zrobić, sprawa jest delikatna. Z jednej strony zależy nam na tym żeby odpowiedział, a z drugiej nie chciałbym żeby on pomyślał, że ja pomyślałem że on przeczytał ale zignorował.
Dobrze by było jakoś napomknąć o temacie zlotu, tak niby przypadkiem. Że niby gadamy o Legii, albo o gotowaniu i ktoś niech wtedy zapyta , na przykład, "ciekawe co będziemy jeść na zlocie ? ". I wtedy druga osoba niech powie: "to zależy jaki mamy budżet, może będą kanapki a może szatą z borowikami". Wtedy już powinno pójść gładko