Białkowski kawał bramkarza

Ja bym go brał jeżeli by była możliwość.
Miszta z Tobiaszem chyba za wcześnie na nich.

poniedziałkowy
mix

Sorry Panowie, że my tak z TEO o Legiuni, ale do cholery, po 7 porażkach z rzędu...
Mamy swoje 5 minut.

Olkowicz napisał, że Josue, jako jedyny z nowego zaciągu "żyje klubem".

Fakt, ma to "coś", ale z kim on ma tu grać, jak pozostali atakujący są za mało inteligentni piłkarsko, aby odczytywać jego intencje.

Niby gra w starym stylu, ale dobry jest.
Aż go kolejny topór nie wykosi.

Przegląd pola, podanie precyzyjne.
Zgadza się, troche dynamiki brakuje. Ale jakby ją miał to pewnie nie grałby u nas

A mam pytanie kemp.

Wszedł Ci ten kupon, co niby miał Penerecki na Woodstock...

tutaj piszemy o wszystkim.. o Legii też.. nie ma, że 'sorry'

no i temat "żyje"

Johansson też solidny się wydaje.
Ale już Ribeiro, Kharatin, Rose do wyjebania w trybie natychmaistowym.

niestety, ale było blisko

4/6 'tylko'

o tutaj

A jeszcze zapomniałem że jest ktoś taki jak Abu Hanna.
Też do wyjebania

W singlach byłby piniądz Kemp

A jeszcze jedno Akagi mając kogoś takiego jak Josue to dziwię się że nie szukają fauli w okolicach pola karnego.

tak.. albo w systemy sie trzeba zacząc bardziej bawić, skoro i tak lubie te "wyższe" kursy

Też o tym czasem myślałem.
Od wielu meczów nie było fauli z centralnych okolic "16".
Niby było kilka z boku, ale to nie to co ze środka.

Z drugiej strony TEO, tak się zastanawiam, czy jeżeli przyjdzie Papszun, to nie odstawi Josue, ze względu na jego "archaiczny" styl gry.

Raków gra inną piłkę, ale z drugiej strony, Raków mógł taką grać, bo inni mu na to pozwalali, ponieważ to jest "tylko" Raków.
Z nami grają inaczej.

Zobaczymy, kogo uda się opchnąć zimą, żeby była jakaś kasa na kolejną nową koncepcję budowy drużyny.

Akagi - jaki jest wg Ciebie największy problem Legii obecnie?..

złe przygotowanie do sezonu?.. kontuzje?.. nietrafione transfery?.. złe zarządzanie klubu?.. brak woli walki zawodników?.. pech?.. inne powody?

pytam serio, bo zastanawiam się co jest takiego w tym Papszunie, że dostać ma kontrakt na 5 lat.. i że "on to ogarnie" i przez tyle lat się utrzyma na posadzie.. ja chłopa nie to, że nie doceniam, tylko szukam tej 'iskry bożej' w nim.. a on troche underowy kurde..

Szopen.

Penerecki...

w skrócie - czemu to nie 'pykło' w ESA (a patrząc na wejscie w LE - powinno) i dlaczego Papszun da radę?

już za Pendereckiego były autobany, to radzę ostrożniej z nazwiskami