Pacyf, przecież żeby pojechać na MŚ trzeba 2 mecze wygrać, czy odpadniemy po 1 czy po 2 co za różnica
1 grasz u siebie
można zarobić 14 baniek i drugi może też u siebie
jest różnica
jedziesz do Rzymu na wyjazd i dziękujemy
Pal licho te 14 baniek, ale chyba logiczne jest że łatwiej sprawić niespodziankę w jednym w meczu niż w dwóch.
W przypadku rozstawienia masz powiedzmy 40% szans na awans a teraz pewnie mamy z 15%.
A to pieprzenie Lewego to przecież ewidentnie żeby złagodzić atmosferę. Ciekawe czy do Nagelsmana mówi że jak mają mecze z Augsburgiem i Benfica w ciągu 3 dni to on by najlepiej zagrał w jednym