Seta i galareta

galaretę bym zjadł ale smaka narobiłeś

Ja z kolei nie przepadam.

nigdy w życiu nie jadłem galarety.. i wątróbki..

To się nie dzieje

Wątróbka to tylko wieprzowa. Drobiowa jest chujowa.

Ryby w galarecie też nie za bardzo uważam

ja jem co drugi dzień od niepamiętam kiedy

rybe w galarecie to bym zjadł.. ale nie miałem okazji..

mowie o galarecie z.. kurczaka chyba?..

Burbon czytasz to co Oni piszą

nie jedz kemp, sraczka murowana

albo mieso z rosołu.. kurde, dramat dla mnie to zjeść.. nie lubie gotowanego.. smazone, grillowane, pieczone nawet jak sie to piecze, to ok.. ale gotowane - ble

i w zupie nie lubie mięsa.. byle jak najmniej tych "pozostałości"..

1.01 kursy były na to że Biczu zacznie wrzucać foty galaret

dzieki za cynk, Sensei

pager Bicza zabuczał

Cicho to wariat

Darek w niemieckiej kuchni jest coś czego byś za cholerę nie zjadł?

Żart Teo

ryby lubie.. to za namową TEO jednak spróbuję, jak bedzie okazja.. nawet nie wiedziałem, że z ryby tez sie galarete robi..