Oczywiście że tak .
Jak blokujesz strzał z łapami rozłożonymi jak ptak skrzydła.
To musisz się liczyć z konsekwencjami

takie to jest sędziowanie...


Na początku drugiej połowy doszło do wręcz kuriozalnej sytuacji, gdy sędzia asystent zasygnalizował spalonego podczas wykonywania ... rzutu rożnego. Co więcej arbiter Danny Makkelie uznał sygnalizację za słuszną i odgwizdał spalonego. Jak dobrze wiadomo przy rzutach rożnych nie ma spalonego.

ale spec z Kfjatek ZAWSZE ale to ZAWSZE musi mieć inne zdanie, inaczej by kurwa dostał wysypki , gęsiej skórki i torsji

Walia-szwajcaria
Nikt-Shakiri

Dania-Finlandia
Ericksen-Nikt

Belgia-Rosja
Lukaku-Nikt

widziałem to i najlepsze, że na tvp jeszcze twierdzili, że dobra decyzja

Specjaliści

co do tego spalonego to było jeszcze lepiej, bo sygnalizacja była w drugim tempie gdzie podanie było do tyłu i linię spalonego wyznaczała piłka, a nie zawodnicy przeciwnika

aż boje się zapytać Kfjatka o ocenę tej sytuacji

Vinc, apeluję o trochę szacunku i to, że napisałeś to "dużą literą" niewiele tu zmienia, bo to jednak forum na poziomie i pewne (wysokie) standardy należy tu zachowywać

dobra
trzeba spadać
na grilla z okazji 40 urodzin moje siostry
udanego weekendu dla wszystkich

Wysokie standardy

15:00 Walia - Szwajcaria
Bale - Seferovic (wstępnie w Walii dałem nikt, no ale skonfrontowałem to z "typerem", a skoro tam mam, że jednak Walia coś ukłuje to niech będzie ten najdroższy rezerwowy świata)

18:00 Dania - Finlandia
Poulsen - nikt

21:00 Belgia - Rosja
RL9 - Dziuba

15:00 Walia - Szwajcaria Gavranovic
18:00 Dania - Finlandia Eriksen
21:00 Belgia - Rosja Lukaku

Jury rozpatruje, czy nie przyznać 0.5 pkt za Berardiego (sytuacja z pierwszym golem)

Po burzliwych 12 godzinnych obradach..TAK, przyznajemy!!

Biednie dzis te mecze sie zapowiadaja. Ciekawie jak Belgowie. O tym karnym nie ma co dyskutować. 90 procent normalnych sędziów którzy kiedys kopali pilke i czuja ten sport nie dala by tu karnego. Aczkolwiek jakby Biczu byl sedzia i dal karnego tez piany bym nie bil. Dla Niego zasady sa sztywne , dotkelo paznokcia, jest ręka i dziekuje. Pacyf by powiedział allez muss Ordung, czy jakos tak.Ja uważam że jednak trzeba troszke szerzej patrzeć, może dlatego ze 15 lat "gralem" jako obronca i takie sytuacje w ferworze walki sa nieuniknione. Ale jest to moje subiektywne zdanie. Co do tej sytuacji ze spalonym, rzeczywisie dali plame, z poczatku nie wiedzialem o co chodzi, myslalem ze tam gdzies jakies przepychanki były. Przecież na logike wykonuje sie rzut rozny z linii koncowej, czyli w teorii nawet Sylwia ktora jest przecietna w szachy sie domyśli że nie realny spalony. Przepraszam za tą interparytywna zaczepke ale szukalem porównania

Mucha jak wciąga do dyskusji...