Finlandia w ramach solidarności pozwoli Dunom wygrać.

To jest decyzja piłkarzy

Dobra jest zdrowy, wszystko ok..i nie ma co pierdolić.

Tylko trzeba zadać pytanie czy Finowie mają wszystkie boję w eliminacjach gdzieś;)

dla mnie mocne
ale w sumie najważniejsze że wyżył

Na kolację jak codziennie w czerwcu truskawki z makaranem.

W Chicago są truskawki na bazarkach między blokami?

Łukasz sorry ale pierdolisz jak potłuczony.
Godzinę temu miał zawał. I teraz jest zdrowy?

No raczej jakby piłkarze nie chcieli kontynuować to nawet leśne dziady nie dałyby rady ich przekonać. Może Erikson przekazał im, żeby grali no i wiadomo w takiej sytuacji inaczej nie mogą postąpić. Z Eriksonem już chyba w miarę wszystko dobrze, jeżeli to tak można ująć, bo w pierwszych chwilach po upadku (jak zrobili przybliżenie) to wyglądało bardzo źle, ponoć mówi. Ciekawe co dalej z nim?

nie
tam jest tylko crack, molly , hera i metaamfetamina

W tym momencie jak zobaczyłem jak go reanimują ja sam nie byłbym w stanie wykonywać swojej pracy, ale w momencie, gdzie wiesz, że już jest ok, jest przytomny, rozmawia, to naprawdę już jest co innego.
Wg mnie koledzy sami zdecydowali, że to dograją

Makaron tuczy za bardzo. Ja nie jem, bo za bardzo lubię, a na diecie za bardzo korci mnie i za dużo zjadłbym, a jem 5 posiłków dziennie co 3 godziny wielkości 1-2 swojej pięści.

Czyta, że to w odpowiedzi na prośbę zawodników. Hmmm nie wiem ale ja bym po takim horrorze miał ciężko z koncentracją. Może będą pykać piłką przez 45 min be biegania ....

tak , meksiory sprzedają przy ulicach prosto z wozów. Policja nawet ich nie zaczepił, a taki twór jak straż miejska to nie istnieje.

Eriksen uzbierał w tym sezonie minut na około 17 spotkań.
Nie tędy droga

teraz to tylko mefedron, ale nie znam się bo nie biorę, wolę naturalne sposoby na oderwanie się od tego padołu.

Nie jestem w stanie uwierzyć że leśne dziadki by potrafiły zmusić Dunów to gry wbrew ich woli. Tak zdecydowali, czy z pomocą Eriksena czy bez. I trzeba to zwyczajnie uszanować

To kobiety więcej jedzą. Ty coś pisałeś chyba, że 50-60kg ważysz.

Maryhułałana?

nie pierwszy raz i zapewne nie ostatni
po prostu znieczulica młodego człowieka bo Duny zapewne grubiej pograne