za dużo trudnych imion

nie bylo tak źle

takiś mondry

Afera wśród kibiców RTS Widzew Łódź, którzy wstrzymali dopingowanie drużyny. Niejaki Bila (odpowiedzialny m.in. za ataki kwasem na działaczy klubu) nie potrafił rozliczyć się z pieniędzy na wyjazdy kibicowskie i z różnych innych kibolskich interesów.
"Kasa została przećpana i przepita" - dosadnie wytłumaczył mi jeden z kiboli Widzewa.
Bila poproszony o wyjaśnienia stwierdził, że najlepszą obroną jest atak. I posądził Wiktora i Johnsona, czyli przedstawicieli starszej ekipy DHW (Destroyers Hooligans Widzew) o współpracę z policją. Okazało się, że to pomówienia, żadne papiery na Wiktora i Johnsona się nie znalazły. Więc Bila i współpracujący z nim niejaki Włodek z Piotrkowa zostali pogonieni przez ekipę DHW. Bili nie było na ostatnim meczu z Bruk Betem Nieciecza. Wszyscy zastanawiali się, czy tak łatwo odpuści. Okazuje się, że nie odpuścił. Stąd konflikt, zawieszenie dopingu przez stowarzyszenie i fan kluby. Na pewno zapowiada się ciekawy okres w Łodzi.

trudne sprawy sie chowają

Biały rano streści streści

było kurła kurła

pewnie też fani patola ze Złotoryi

A daj spokój alfa...daj spokó..lata ci to nie wiadomo gdzie i po co, potem wpada z odgrzewanym kotletem i myśli, że świat przewróci do góry nogami..szkoda strzępić ryja..ehh

rączka rączkę

Pisałem, że Greczynka najładniejsza..

a jakieś foto dla tych co tv nie mają?

to nawet ja taka anty systemowa nie jestem

Ta kurwa.
Tylko tu o bunkry ciężko

ta/te z Azerbejdżanu też godna uwagi

jest w internecie ponoć..

są są..pokaże Ci

Też, też..

Miłego tygodnia.