Czyli ta SL wg Ciebie będzie grać o 11 przed południem, żeby Chińczycy obejrzeli?

Oczywiście, że jest ale wyobraźmy sobie, że następuje sytuacja LM bez tych 12 lub więcej drużyn. I diametralnie wszystko transferuje się na inny rynek, możliwe, że na innego operatora.

Osłabiamy UEFA, i zabieramy im ten kawałek tortu jaki od nas zabierali. Wszystko na naszych zasadach. Sami zrobimy produkt premium na naszych zasadach.

W kanale sportowym ktoś zaznaczył, że kilkanaście late temu na podobnych zasadach powstała Euroliga w kosza przeciwko FIBA. Minęły lata a Euroliga ma się dobrze i koszykarze też mają lepiej niż w starych czasach.

Czytałem artykuł na wp.pl, że właśnie jest to robione pod te rynki azjatyckie. Tam jest takie zapotrzebowanie na takie spotkania, że i pieniądze będą z tego ogromne. Dlaczego tak jest to tego nie wiem, trzeba byłoby się spytać azjatów, ale patrząc na liczbę ludności w Azji, potencjał gospodarczy tych państw składa się to do kupy. Pewnie same Chinole zapewnią większość tych środków dla klubów, a przecież są jeszcze Indie, Tajwan, Malezja, Indonezja, Japonia i itd. wariatów tam nie brakuje. Na samą logikę wychodzi, że będą z tego pieniądze, bo jak tam ludzie potrafią żreć wszystko co się rusza to i miłośników takich spotkań nie będzie brakować.

A no to jak to będą rozgrywki w środku tygodnia do drugiego śniadania to to będzie elitarny puchar!
Jestem za, szybciej upadnie

Mnie się wydaje wprost przeciwnie, że te rozgrywki jeżeli rozpoczną się to będą trwać w najlepsze. Nie oszukujmy się, ale obie strony czyli azjatów oraz kluby i piłkarzy interesują pieniądze, a nie trofea i LM. Czasy kiedy piłkarze grali dla tytułów dawno minęły. Będą większe pieniądze to sądzę, że mało kto będzie się zastanawiał nad tym, które rozgrywki wybrać.

A angole i hiszpanie to po chuj graja niektore mecze o 11-12?

Im nie sa nawet potrzebni lokalni kibice. Wplywy z biletow to promil w porownaniu z miliardami z praw telewizyjnych i marketingowych.

Jak bedzie trzeba to mecze moga tez rozgrywac w Azji lub w USA. Zaden problem.

Jeden z CEO ktorego z angielskich big six dzis poeiedzial, ze jak politycy zakaza ich klubow grania w SL to oni franczyze przeniosa do innego kraju i miasta.

Czyli oni rozumuja tak jak w USA. Kluby jak trzeba to przenosza sie do innego miasta bo moga.

te same zespoly beda grac po 10 spotkan w sezonie to komu sie bedzie chcialo grac a kibicom ogladac to samo? umowia sie, 4 wygrane my 4 wy a 2 ustawia na remis pod buka zeby dodatkowa kasa wpadla

Przeca oni mówią, że mają grać w środku tygodnia
Uważasz, że będą latać na mecze do Chin? Albo dla Chińczyków grać w środę o 11?

To oni są jednak głupsi niż ja początkowo myślałem, jeśli to tak ma wyglądać.

Teraz poza tym czasy pandemii pomogły, że bardziej trzeba się pochylić nad widzem telewizyjnym czy internetowym

Rudy wiceprezydentem UEFA.

max 3 razy,te same drużyny mogą że sobą zagrać.

Bo my patrzymy z punktu widzenia kibica zżytego z drużynami, a teraz świat się opiera na słupkach.
Emocjami można jakoś sterować, ale słupki i cyfry je pokazujące są bezwzględne.

Jak coś spada, albo słabo rośnie, to się czyni odpowiednie działania, aby takie trendy odwrócić.
Często kosztem przywiązanych do tradycji.

Grają żeby było więcej transmisji w TV, tak samo jak my gramy w niedzielę do rosołu. Ale nie wiem czy Chińczycy się tłumnie rzucili na popisy naszego Figo w niedzielę w Mielcu
Kiedyś rozegrali ElClasico o jakiejś takiej porze, wprost było powiedziane że to dla skośnych. To czemu w takim razie nie robią tego cały czas.
Z Azjatyckim rynkiem jest flirtowane od około 20 lat. Jakoś żadna liga nie poszła na to żeby dawać im regularnie hit kolejki w ich wieczornej porze.

https://www.statista.com/statistics/251158/revenue-of-liverpool-fc-by-stream/
Ostatni sezon to proporcje: 82 mln z matchday vs 232 prawa TV
Trend był jaki był ale ceny praw TV doszły raczej do ściany i zwiększać się nie będzie

Popatrzcie na finansowe Fair play nie musi istnieć. A gdyby trzymać się zasad, to City miało by gorąco z LM i by się nie wybronili wiadomo o co chodzi. Tutaj masz kasę to kupujesz o ile tak sobie to ustalą.

Guardiola przynajmniej mnie rozumie, a tego bym się nie spodziewał

kilka uwag,

część piłkarzy różnych klubów zgodziła się na obniżki pensji(kontraktów)

nowy twór na początku będzie chętnie oglądany, bo jest nowy (coś jak nowa partia, która przeważnie wg sondaży na dzień dobry zawsze wchodzi do sejmu)

piłkarze podobnie jak koszykarze też mają lepiej niż za starych czasów więc to żaden argument za powstaniem SL

pisałem, że Stal to drużyna bez charakteru i granie ich kartek to nie jest dobry pomysł, że użyję takiego eufemizmu

Dzień dobry, chciałbym przypomnieć, że za godzinę rusza najlepsza liga świata. Zapomnijcie chociaż na moment o Superlidze.

Kurzawa w pierwszym składzie, nie mogę przejść obok tego obojętnie i witam go w moim składzie fantasy.

Jagi miałem jutro nie grać, ale obok kursu ponad 2.5 nie mogę przejść obojętnie, do tego może 1 i obie strzelą @4.45

Policjant jak policjant, chociaż Niemotko.
Kura, radiola z Białego, to uważaj tam.

[video:google]https://streamable.com/pxjfk5[/video]

Nie wiem czy są głupi, choć finalnie chciałbym żeby się przeliczyli. Tylko problem w tym, że rynek azjatycki ma tak olbrzymi potencjał, że to może być dobry trop i faktycznie się okaże, że w środę czy w czwartek o 12.00 czy 13.00 będą mecze tego nowego tworu. W Azji płd. - wsch. będzie wtedy 18.00 19.00, więc może nawet ciut późniejsza godzina będzie dobra, oni wtedy są po pracy, jedzą posiłki, a nawet w podrzędnym barze stoi telewizor w którym bez problemu będzie można zobaczyć mecz. To też jest społeczeństwo w którym młodsi, do oglądania używają telefonów i widok kogoś pochylającego się na zupką z garkuchni i nad telefonem to normalny, codzienny widok.
Taki JP Morgan to nie jest instytucja charytatywna tylko chyba najpotężniejsza instytucja na świecie na chwilę obecną i raczej przeliczyli dokładnie taką możliwość i potencjalne zyski.
w tej wspomnianej części Azji żyje lekko pół miliarda ludzi, a większość z nas nie zdaje sobie sprawy, że oni nie są tak przywiązani do swoich klubów jak ludzie w Europie, do tego ich ligi są marne, niszowe i dla nich Messi czy Ronaldo to są kosmici. Tam większość dzieci biega w koszulkach piłkarskich, do tego podrabianych, co można wykorzystać do sporego zarobku.
Zostaje jeszcze Azja Wschodnia, czyli głównie Chiny, Japonia, Korea i te wszystkie mniejsze i mamy pewnie niespełna 2 miliardy ludzi. Nie znam zupełnie Chin, ale tam pewnie podobnie jak u wszystkich sąsiadów niżej. No i jeszcze Wschodnia jest zdecydowanie bogatsza.

Choć zupełnie się z takim podejściem nie zgadzam, to gra może być warta świeczki w kontekście finansowym dla założycieli i wykładających kasę.
Gdyby to ode mnie zależało, nigdy bym się na to nie zgodził, ale ja czy nawet my tutaj, nie jesteśmy nawet promilem w tym całym zamieszaniu, wolałbym elitarność i przywiązanie do sprawdzonej i wyrobionej formuły, prestiż z tym związany od większej kasy.
Jeszcze co do inwestora, patrząc zupełnie z boku, Europa, obie Ameryki pierdolą się covidem, nie ma kraju który nie byłby w dołku finansowym, a Azja w ujęciu całościowym nie odczuła tego gówna tak jak my i Ameryki, i w tym kontekście szukanie pieniędzy do wyciągnięcia w tamtym rejonie świata jest jak najbardziej sensowne.