Beret jak głupa udaje, że nie słyszał, co Bułgar do niego mówi. Matys czuł się jak w szkole, kiedy brali go do tablicy na fizyce, a Władca Muraw jak w trakcie rozmowy o Korei w studiu z Otylią.
Zamierzam zmienić robotę, ale jest problem z rozwiązaniem umowy za porozumieniem stron. Przejmować się Waszym zdaniem dyscyplinarką?
ja delikwenta z dyscyplinarką w papierach bym nie przyjął
Generalnie, to nie ma znaczenia - może jednak być uwzględniane w niektórych branżach..i niektórych rejonach Polski..jeden z moich mechaników, jak zapił, nawet nie pomyślałem o dyscyplinie..z otwartymi rękoma w kilku firmach by go przyjęli.. Miałem nawet sytuację, że gość mi mówi..mogę dostać dyscyplinarkę, idę do x... i nikt na to nie patrzy, mało tego dostaję 5 stów więcej
Zamierzam zmienić robotę, ale jest problem z rozwiązaniem umowy za porozumieniem stron. Przejmować się Waszym zdaniem dyscyplinarką?
ja delikwenta z dyscyplinarką w papierach bym nie przyjął
Generalnie, to nie ma znaczenia - może jednak być uwzględniane w niektórych branżach..i niektórych rejonach Polski..jeden z moich mechaników, jak zapił, nawet nie pomyślałem o dyscyplinie..z otwartymi rękoma w kilku firmach by go przyjęli.. Miałem nawet sytuację, że gość mi mówi..mogę dostać dyscyplinarkę, idę do x... i nikt na to nie patrzy, mało tego dostaję 5 stów więcej
też zastanawiam się czy się przejmować?
Robię u obecnego blisko 10 lat, chcę się rozejść w zgodzie. Ale skoro nie idzie? Nie będzie nikt na mnie czekał 3 mce.
Zamierzam zmienić robotę, ale jest problem z rozwiązaniem umowy za porozumieniem stron. Przejmować się Waszym zdaniem dyscyplinarką?
ja delikwenta z dyscyplinarką w papierach bym nie przyjął
Generalnie, to nie ma znaczenia - może jednak być uwzględniane w niektórych branżach..i niektórych rejonach Polski..jeden z moich mechaników, jak zapił, nawet nie pomyślałem o dyscyplinie..z otwartymi rękoma w kilku firmach by go przyjęli.. Miałem nawet sytuację, że gość mi mówi..mogę dostać dyscyplinarkę, idę do x... i nikt na to nie patrzy, mało tego dostaję 5 stów więcej
też zastanawiam się czy się przejmować?
Robię u obecnego blisko 10 lat, chcę się rozejść w zgodzie. Ale skoro nie idzie? Nie będzie nikt na mnie czekał 3 mce.
Ja nie stwarzam problemów, jak ktoś ma umowę na czas nieokreślony a chce odejść szybko, okej..życze powodzenia i podkreślam, że..powrotów nie będzie.. Jak wszystkie warunki Ci odpowiadają a nowy pracodawca chce Cię szybko do pracy, to po prostu mu powiedz, że nie możesz się rozstac w zgodzie z poprzednim pracodawcą..