pierwszy raz widzę kreacje, które ocenia Pacyf cyklicznie..
.. i pozwolę sobie
od lewej
1. dramat.. róż, "bufony" na ramionach, "dla Janusza" kreacja na "księżniczkę"
2. dramat - wzięła ubrania z szafy męża
3. jest ok.. albo lepiej niż ok.. chyba nawet jest dobrze.. nawet ta kurwista czerwień pasuje
4. na górze jest "w miarę", ale może to przez cyc.. trochę za luźne to wszystko.. dół jak worek po ziemniakach - powinni uciąć sukienkę na wysokości kolan (wyżej/niżej - nieważne)
ciekaw jestem, jak moje gusta zostaną zweryfikowane przez Pacyfka..