Pod jakim to tytułem chodzi? Chętnie odsłucham.

Jak mnie leczy już ten covid to szkoda strzępić.

Jakby Mati powiedział na niedzielnej konferencji, że jedzenie własnego gówna jest lepsze od osocza ozdrowieńców to 5% społeczeństwa zacznie to wpierdalać. A 3% powie jeszcze, że nawet im smakuje.

To może nie covid tylko to co piliście

..i jeszcze jeden z biura od wtorku pozytywny i siedzi na kwarantannie.. ale czy sanepid do kogoś dzwonił?

Wiadomo że nie moje ja tylko 14 zgłoskowcem jadę jak Mickiewicz po absyncie

od kolegi weselna, zimna, smaczna.. i piwko do tego

denaturatu nie tykamy

Na razie.

podbijam

Jak weselna to wiadomo że lewy spyrol albo lewa wódka

Pij szybciej bo się ściemnia

posłuchaj quincy co ciebie wkrótce czeka

8.40 do 12 minuty 10/10

to było do Zielonych Żabek pacyfka, tylko holenderka wpadła znienacka (bez skojarzeń)

trzeba od tego odchodzić, quincy, serio.. bo to idzie w złą stronę powoli.. ale idzie.. piwko niemal codziennie..

dlatego to 'na razie' brzmi dla mnie minimalnie groźnie..

od jutra nie piję przez jakiś czas.. trzeba odzwyczaić organizm..

Kogo stać na orginal wódkę na weselu może Biczyka

kemp u mnie podobna sytuacja dwa tygodnie temu spotkanie ze znajomymi oni od jakiegoś czasu przeziębienie z objawami pod COVID, my z żoną wszystko ok, nie wiem może jakoś to już przeszliśmy bezobjawowo bo od początku pandemii normalna praca cały czas bez żadnych ograniczeń

dzisiaj koleżka z pracy pojechał do domu w trakcie dnia z temp. 38 stopni, hipochondryk straszny pewnie zaraz test zrobi i już się boję, że wyląduje na kwarantannie

Ciekawe jaką Basiura miał u siebie. C

eee tam, nie pierwszy raz tą weselną smakowałem i zawsze bylo ok

Dobra przepalanka to niech się cała wódka chowa

był też występ starego kolegi ze Śląska

Kura, tak myślę, że przeszliście bezobjawowo.. chyba, że nawet się nie zaraziliście, bo macie jakąs odporność lepszą..

tak czy siak - wg mnie większość już miała/ma/będzie miała.. i tylko jeden straci węch i pokaszle, a inny nic...

niestety - muszę przyznać - nieliczni będą mieli ciężko.. kuzynka żony jednego z biura ma 30% wydolności płuc i jest w stanie śpiączki..

tak czy siak - nie poradzimy nic na to, co się wydarzy.. będzie co będzie