Prokuratura w Paryżu ogłosiła we wtorek, że wszczęła dochodzenie w sprawie meczu deblowego kobiet na Roland Garros, który jest podejrzewany o zorganizowanie przez mafię hazardową i „zorganizowany gang”. To mecz, w którym 30 września Rumuni Andreea Mitu i Patricia Maria Tig pokonali Amerykankę Madison Brengle i Rosjankę Yanę Sizikovą 7-6 (10-8) i 6-4.
Przestępstwa to „korupcja w sporcie czynnym i korupcja w sporcie pasywnym”. Wszystko stało się podczas piątej partii drugiego seta, w którym Sizikova miała dwa podwójne błędy i jednocześnie upadła na podłogę. Na chwilę przed popełnieniem tych błędów w różnych krajach postawiono kilkaset tysięcy euro, że Rumuni wygrają tę grę. Ktokolwiek postawiłby 100 000 euro, wygrałby 190 000.
Sprawa jest już badana przez Tennis Integrity Unit, który jest odpowiedzialny za walkę ze sprzedażą meczów na korzyść obstawiających. Jednym z usankcjonowanych przez podmiot jest Argentyński Nicolás Kicker, obecnie zawieszony za sprzedaż gry.