Iga Świątek w finale French Open. Oto ile dotąd zarobiła w Wielkim Szlemie
Iga Świątek po wygranej z Simoną Halep we wtorkowym ćwierćfinale French Open zainkasowała 425 250 euro.
Foto: Rex Features / East News Iga Świątek po wygranej z Simoną Halep we wtorkowym ćwierćfinale French Open zainkasowała 425 250 euro.
Wartość marketingowa Igi Świątek rośnie. Jak wysoko oceniają ją eksperci?
Iga Świątek jest na dobrej drodze do wygrania tegorocznego turnieju tenisowego French Open - w czwartek weszła do finału. Po raz szósty występuje w turnieju wielkoszlemowym po zakończeniu kariery juniorskiej. W przeszłości dwa razy doszła do jednej ósmej finału w Wielkim Szlemie, a w sumie za udział w dotychczasowych turniejach tej klasy otrzymała ponad 750 tys. dol.
Iga Świątek dotąd najwięcej zarobiła za wejście do jednej ósmej finału zeszłorocznego French Open - było to 243 tys. euro
Tenisistka obecnie bierze udział w szóstym podczas swojej dorosłej kariery turnieju Wielkiego Szlema, gdzie ma dużą szansę na wygraną
19-letnia tenisistka karierę zawodową zaczęła od występów w turnieju zawodowym w Sztokholmie cztery lata temu. W 2016 roku Świątek wygrała debiutancki turniej zawodowy ITF w Sztokholmie, w którym nagroda za zwycięstwo wynosiła 10 tys. dol. W 2017 roku Iga Świątek wygrała swój drugi zawodowy turniej ITF w Bergamo z nagrodą w finale wynoszącą 15 tys. dol. W 2018 roku postanowiła zakończyć juniorską karierę i zacząć budować swój ranking WTA.
Ile zarobiła Iga Świątek na grze w tenisa?
Przeanalizowaliśmy, jakie wygrane trafiły na konto Igi Świątek od 2019 roku za udział w zawodach singlowych kobiet podczas turniejów Wielkiego Szlema, gdzie można wygrać największe pieniądze w zawodowym tenisie.
Zeszły rok nasza tenisistka zaczęła od udziału w turnieju Australian Open, gdzie doszła do drugiej rundy, inkasując za to kwotę 105 tys. dol.
W wielkoszlemowym French Open po raz pierwszy w karierze Iga Świątek awansowała do czwartej rundy wielkoszlemowego turnieju. W jednej ósmej finału przegrała jednak z Simoną Halep. Fakt, że znalazła się wśród 16 najlepszych tenisistek na kortach Roland Garros, zaowocował tym, że na jej konto wpłynęła kwota 243 tys. euro (286 tys. dol.).
Jednak udział w wielkoszlemowym Wimbledonie zakończyła na pierwszej rundzie. Nagroda za dojście do tego etapu wynosiła 45 tys. funtów (58,2 tys. dol.)
Podczas wielkoszlemowego US Open w grze pojedynczej przeszła z kolei do drugiej rundy, gdzie uległa Anastasii Sevastovej, inkasując 100 tys. dol.
W 2020 roku sezon znów zaczęła od udziału w wielkoszlemowym Australian Open, gdzie doszła do czwartej rundy, przegrywając w niej z Anett Kontaveit. Występ w jednej ósmej finału oznaczał nagrodę pieniężną w wysokości 201 tys. dol.
Iga Świątek w czwartek powalczy o półfinał
W tegorocznym French Open Iga Świątek radzi sobie jeszcze lepiej. Po wygranej z Martiną Trevisan we wtorkowym ćwierćfinale Świątek zainkasowała 425 250 euro.
W czwartek o godz. 15.00 w półfinale Polka zmierzyła się z Nadią Podoroską. 19-latka wygrała z Argentynką, dzięki czemu jej konto wzbogaci się o kolejne 800 tys. euro. W przypadku zwycięstwa Igi Świątek w całym turnieju zainkasuje ona 1,6 mln euro.
Łączna pula nagród na French Open wynosi 38 mln euro, czyli 4,7 mln mniej niż rok temu. W 2019 roku triumfowali Asleigh Barty i Rafael Nadal, którzy za wygrane otrzymali po 2,3 mln euro.
Za sukcesem na korcie pójdą kontrakty reklamowe?
Poza pieniędzmi za występ na kortach Roland Garros Iga Świątek ma też szansę na przekucie tego sukcesu na pieniądze z reklam.
Iga Świątek to aktualnie numer jeden wśród młodych polskich sportowców, bez podziału na dyscypliny, z największym potencjałem na sukces marketingowy. Znakomite występy na kortach Rolanda Garrosa na pewno ją do niego przybliżą, ale żeby wejść do wizerunkowej ekstraklasy, musi być rozpoznawalna nie tylko przez kibiców sportowych, ale przez prawie wszystkich Polaków. Dopóki tak się nie stanie, reklamodawcy będą myśleć o niej przede wszystkim w kontekście produktów i usług związanych ze sportem i pokrewnych - podkreśla Mateusz Brzeźniak z Arskom Sport Brokers.
- Agnieszka Radwańska, przez lata w top 5 kobiecego tenisa, nie przełożyła swoich sukcesów sportowych na liczne kontrakty i udział w głośnych kampaniach. Być może uda się to jej następcom. Świątek będzie potrzebować do tego nie tylko sukcesów na kortach, ale też przemyślanej strategii budowania wizerunku oraz kreatywnych i świadomych siły marketingu sportowego reklamodawców - dodaje Brzeźniak.
Zdaniem ekspertów od marketingu, jeśli za niekwestionowanym talentem Igi Świątek dalej będzie iść skromność, a do tego Polka dołoży współpracę z ekspertami od wizerunku, błyskawicznie może stać się "królową ludzkich serc".