pacyf
bardzo ładna diagnoza
wg mnie zawsze ma się jakiś nałóg i tylko kwestia aby nie był on jakiś bardzo obciążający w życiu
kiedyś trochę kasy przewalałem na buka, aktualnie chęć zagrania to jakiś poziom 1 na 10 albo nawet mniej,
hazard ograniczyłem do jednego lub dwóch zakładów totka tygodniowo i jednego w eurojackpota.
zamiast tego dużo oglądam sportu w "tv"(głównie piłka nożna) no i oczywiście netflix
jeśli będziesz chciał to ograniczyć albo rzucić całkowicie to może się okazać, że najlepiej zwinąć się z forum żeby nie kusiło...