A to jeszcze jest utwór czy piosenka?
Nie wiem co to się w tych czasach z ludźmi porobiło. Tylko by dzielili na lepszy sory i na gorszy.
Za gorąco jest u mnie, żeby jakieś programowe dyskusje wszczynać.
Ale Ci wytłumaczę, jak ja to klasyfikuje.
Piosenka to dla mnie generalnie "dzieło" 3-4 minutowe, krótki tekst,
2-3 powtarzany refren i koniec.
Utwór, to już bardziej złożona kompozycja muzyczna, często dłuższa czasowo.
I nie oceniam tu w kategoriach lepszy, gorszy, bo to tylko kwestia tego, czego dana dusza potrzebuje i tego słucha.
A Ty już tu o ludzkich sortach.