dobry wieczór
niestety po końcowym gwizdku polały się łzy ,nie chciałem tego ale nie szło zahamować ,nie jestem nawet w procencie tak związany emocjonalnie jak Akagi z L ale widac ponad 25 lat życia w Bremen zrobiło swoje
idę po wino
polskim pilkarzom grajacym w Dusseldorfie (nawet temu podszywanemu) tez polaly sie lzy jak spadli z bundesligi, ich marzenia o rywalizacji z najlepszym polskim pilkarzem o mistrzostwo helmutowa prysly jak...babel w kieliszku po nalaniu wina
