Piwo się w ogóle nie nadaje do spożycia czy to z puszki butelki czy beczki wyjątek można wypić jedno jak upał
W ogóle alkohol jest niedobry.
Po za sytuacja gdzie mamy gorąco, małe piwko jest jak najbardziej ok, mi wtedy i tylko wtedy smakuje.
Po za tym piwo jest najbardziej bezsensownym napojem alkoholowym, mocy mało, wypłukuje z organizmu wszystko co się da, a regularne spożywanie browara szkodzi bardziej niż okazjonalnie wódeczka czy jakikolwiek inny trunek wyżej oprocentowany:)
Każdy pije co co chce, nie rozumiem oburzenia, przecież nikomu nikt nie narzuca co i czy w ogóle ma pić. ZUS się cieszy jak