Wracając dzisiaj z roweru, przystanąłem na chwilę w parku krowoderskim, bo zobaczyłem że grają panowie w siatkonogę.
Okazało się, że gra trenera Hajduk, Holenderka i Vinc powinni kojarzyć, bo ma przeszłość w Dalinie, grał też w Hutniku w ekstraklasie. Razem z synem kręcili pięknie baranków. Szybkie sprawdzenie syna, rocznik 99 piłkarz Resovii, techniczne mocno zaawansowany.
Mała ciekawostka, że u owego trenera odbył em kilka treningów w 4 lidze, jak zaprosił kilku chłopaczków z juniorów. Była to prehistoria.