Saymon awansuje do następnej rundy.
Dane podane na stronie to 23:50, ale najważniejsze jest to, że typy były wysyłane przed rozpoczęciem spotkania (w przeciwnym wypadku nie byłoby mowy o zaliczeniu ich). Obaj zawodnicy nadwyrężyli 'niedopracowany' regulamin jeśli chodzi o godziny wysyłania typów. Trzymanie się godzin wyszczególnionych w ofercie (w przeciwieństwie do godzin funkcjonowania buków) jest powszechnym zjawiskiem w Playoff i było powszechnie przyjęte, że ktoś może wysłać typy nawet o północy. Pod uwagę też trzeba wziąć fakt, że wysłane w dobrej wierze typy weszły i jak by zamiast STSu widniał w poscie
Unibet to nie byłoby tego sporu.
Tak więc pozostaje mi tylko przyznać Saymonowi awans i zmienić regulamin by w przyszłości nie było tego typu sytuacji. Najprawdopodobniej od przyszłej edycji będzie można używać TYLKO kursy z Unibetu.