Tak trochę z innej beczki.
Wczoraj Marcin Ryszka niewidomy sportowiec z Krakowa, dziennikarz Weszło.fm, ujawnił, że dostał wiadomość od jakiegoś mądrali internetowego
"Dostałem wiadomość, Że najłatwiej zbijać lajki na niepełnosprawności i pokazywać jakim się jest fajnym. Kurwa człowieku chętnie się zamienię, np pojadę do pracy autem a nie śmierdzącym autobusem. Sztuką nie jest narzekać, tylko łapać życie za ryj. Z głębi serca życzę wam dystansu"
Dziś robi konkurs
https://twitter.com/ryszkamarcin/status/1230612426208501760?s=19Mistrz dystansu