Jak Miodek nie zarobi na Karbowniku z 15 mln. to takiej perełki może już długo, długo nie mieć. Przyjemnie się patrzy na tego chłopaka, ale jest niebezpieczeństwo, że przy takim stylu gry, jakiś topór go wytnie.
Jak Miodek nie zarobi na Karbowniku z 15 mln. to takiej perełki może już długo, długo nie mieć. Przyjemnie się patrzy na tego chłopaka, ale jest niebezpieczeństwo, że przy takim stylu gry, jakiś topór go wytnie.
Holenderka niedługo się skończą promocyjne ceny. Lech też kupę kasy zarobi na zawodnikach w przeciągu dwóch lat. W Pogoni jest zajebisty talent. Kozłowski. Teraz kontuzja chyba. Ten Buksa z Wisły też może pójść za dobrą kasę.