F końcu ktoś ich zweryfikował. Z takimi przeciwnikami jak Tott, CFC, Ars czy Manu to se można.
Tylko Serie A.
Atletico przypomniało sobie chyba najlepsze dni swojego betonowego i obrzydzającego grę rywalom stylu.
Na miejscu Kloppa przed rewanżem bym puścił w szatni przemówienie Churchilla i słynne "krew, pot i łzy". Bo chyba to będzie czekało Liverpool w drugim meczu
