Po Berlinie latają łebki co rozstawiają 3 kubeczki do góry dnem i zachęcają przechodniów do wejścia do gry z 50eu. Banknot pod kubeczek i tasowanie. Jak wybierzesz ten z pieniążkiem to chyba drugie tyle dostajesz. A na to zachęcanie to znaleźli sposób. Stoi szajka dookoła, wszyscy się znają i wrzucają co chwilę banknot. Oczywiście wchodzący do gry prawie za każdym wygrywa. I te ich spojrzenia na siebie i sztuczna radość z wygranej. No kurwa myślą, że mnie przechytrzą i dam się nabrać. Zmysł detektywa od razu ich wywęszył.
Stary numer, ale jednak dalej sa na swiecie naiwni ludzie. Pies wredny tez troche kusi tymi pseudo promocjami, i wklejanymi kuponami wygranymi, to jest dzialanie na psychike ludzka. Pamietam Rafal tu kiesys wrzucil wygrana chyba z ruletki cos ok 50 tys. Z zasady nie lubie sie klocic temu nic nie napisalem,