Ja słyszałem historie jak żołnierz raz spuszczał paliwo z ciężarówki na poligonie i wlewał do swojego disla

Bitek byłbyś na liście

ale daruje bo podajesz ciekawe typy z niszowych lig

Biszopa nikt nie odpalił

BKS powinien się teraz przeprosić i przyznać że jednak go poniosło z tym oczernianiem buka, i wyszedł by z tego z twarzą, jeśli jest żołnierzem i takim charakternym człowiekem jak tu ludzie piszą to wziąć na klate, przyznać się do błędu.

Aro odpalony

nic godnego uwagi

no nie wiem, nie gram od paru lat u Polskich bukmacherow, ale to jest ledwie 200 euro, z 2 strony zaklad rzeczywiscie troszke dziwny mogliby sie bac ze cos krecone. A zonierze jak w kazdym zawodzie sa tacy z powolania, ale i tacy przypadkowi, ja mimo wszystko wierze ze pomylka

Kuraś włożyłbyś tam Strzelczykowej reke w dekolt

Delta zanim zaczniesz pouczać co ma zrobić żołnierz to zacznij od siebie

jaka lista kurła, wyszedłem na kilka h

wertuję poprzednie strony a tam nic nie ma

tzn od czego ?

Czy jest pan gotów stać na straży porządku prawnego, odnowionej, demokratycznej Rzeczpospolitej Polskiej?

Nie chcę bronić BKS-a, ani atakować Piostara, ale jedno zdanie o moim przypadku napiszę.

Otóż jestem klientem pewnej firmy, w której zakupy zaliczane są do zewnętrznego programu lojalnosciowego. Kupiłem cos w tej firmie, zapłaciłem kartą kredytową i ... nie dostałem lojalnościowych punkcików.
Poszła mała reklamacja do obsługi programu, oni napisali do tej firmy, a firma twierdzi, że nic u nich nie kupowałem, czyli jak pisze Piostar "takiej stawki i takiej próby nie było".

Sprawa była błaha i ją olałem. Ale przy kolejnej wizycie z ciekawości zapytałem o poprzednia transakcję. Pani sprawdziła w systemie i "takiej stawki i takiej próby nie było" wg niej ;-) No to zalogowałem do aplikacji mojego banku, znalazłem transakcję na wyciągu i ... pani powiedziała "niemozliwe"

Tak więc Piostar - napisałeś co widziałeś w ... systemie, no chyba że byłeś razemz BKS-em w punkcie to zwracam honor

to pewnie zolnierz sluzby zasadniczej, mimo to nosi mundur, za dawnych czasow bylo to normalne raczej

za dawnych czasów to w wojsku różne cuda się działy.

Akagi szybko dojechał za panem Sławkiem

Teraz to tego nie wolno tamtego nie wolno, wszystko przez tą humanizacje

pacyf pucuj się o co się rozchodzi z Biszkoptem

Dlatego tez w wojsku nie zostalem , liczylem ze mozna sie tam czegos nauczyc itp, a tam tylko kombinowania uczyli, moze zla jednostke trafilem

stare roczniki wyssały kombinatorstwo z mlekiem matki

żyliśmy w takich czasach że była bieda ,sam musiałeś kombinować żeby mieć na cukierki ,chodzić na szaber w ogródki działkowe itd

dzisiaj dzieci maja wszystko podane na tacy