nie wiem jaki sens było powołanie hrycaniuka i koszarka jak moni nie umieją grać w kosza jeden non stop fauluje i dostaje czapy a drugi biega jakby miał 70 lat i nawet piłki rozegrać nie umie
było trzeba wziąć szubargę i jakiegoś młodego wysokiego a że to dobry plan pokazała gra Balcerka

andrzej pluta to był gość jako rozgrywający

a u nas w Białym Andrzej Sinielnikov co chłop dawał asysty to kosmos teraz obok mnie w szkole wuefu uczy

no dokładnie przecież wiadomo, że medalu nie przywieziemy z tych mistrzostw, ale to nie znaczy, że nie można się pocieszyć ze zwycięstwa na MŚ szczególnie, że potęgą koszykarską przecież nie jesteśmy

i alley oopy z Karwowskim

Dokładnie.. On i Bacik w Bobrach Bytom dobry duet

Dojlidy Białystok pamiętam.

Kupowalo się tygodnik Basket w kiosku

a Pogoń Sosnowiec to była też dobra paka

na wyjazdach wpierdol prawie zawsze, ale u siebie pokonywaliśmy wszystkich - Mazowszankę Pruszków, Bobry Bytom, Śląsk Wrocław itd.

Duet Tyrone Barksdale + Ronnie Thompkins to jeden z najlepszych (jeśli nie najlepszy) duetów, jakie kiedykolwiek grały na naszych parkietach

nie tu

Kaha Shengelia.

wg mnie najlepszy czarny to był w Pruszkowie
tyrice walker się nazywał z osobistych walił dunki
co chłop miał wyskok

u nas Tyrone Thomas był mega grajek

też dobry był z niego herbatnik..

ale w mojej subiektywnej opinii best ever był ŚP Ronnie Thompkins

chyba do dzisiaj ma rekord ilości bloków w jednym meczu

też miał "jumpa" fest

piękne czasy to były

teraz ta liga koszykarska w Polsce to amatorka

Ronnie dobry chłopak był.. tylko za dużo pił i dupcył

inaczej NBA spokojnie

kiedyś to było, kurła

"W sezonie 1998/99, podczas wygranego 64-62 spotkania z PKK Szczecin, ustanowił nadal aktualny rekord PLK (odkąd wprowadzono oficjalne statystyki w sezonie 1998/99), notując 12 przechwytów"

pomyliłem z blokami.. tych miał max 8, a rekord 9

ale jego niektóre bloki to chyba jako przechwyty liczyli, bo on nawet rzucającym za 3pkty zabierał piłki

u nas to samo było na kutasy tych czarnych same dupy wskakiwały
po meczu przy Polonezie oklejonym nalepkami dojlid to cała chmara małolatek stała zawsze po kilka sztuk ładowali do samochodu wybierając sobie jak sędzia w piłkarskim pokerze
czarni dostali poloneza firmowego do jeżdżenia z browaru

Teraz też jest bardzo dobrze.Ale o tym przekonasz się za 25 lat