#1083923 - 27/03/2007 02:43
Re: Mięśnie brzucha...
[Re: Mr Joke]
|
a.k.a. "Experto" King Of The Hill
Meldunek: 12/08/2002
Postów: 32174
|
Odstawiłeś czy zastapiłes jakimś drinem, łychą?
Odstawilem, a moze zastapilem to woda mineralna. Pan Ka$a, coz nie pamietam jak to bylo, ale do piwa to zazwyczaj dobrze cos zjesc  108 jeszcze w styczniu, a teraz 98, chudzinka ze mnie  Oczywiscie 3 posilki dziennie i specjalnie jakos nie cwicze, fakt ze z tej masy sporo tez miesni zniknelo, ale przezyje 
|
Do góry
|
|
|
|
#1083986 - 27/03/2007 02:53
Re: Mięśnie brzucha...
[Re: Wychowany_Na_Nalewce]
|
antimadrista
Meldunek: 06/01/2005
Postów: 26258
Skąd: Fenway Park, Boston, MA
|
Jesli chcesz spalic zbedne kilogramy to polecam pływanie  Z dwoch wzgledow: Po pierwsze to sport w ktorym spala sie najwiecej kalorii(udowodnione) Po drugie chocby w przeciwienstwie do biegania nie obciaza kregoslupa. Oczywiscie mowie o intensywnym wysilku, a nie przepplyniecie 50m kraulem, a potem 10min rozmowy z kolega i ogladanie sie na baoki czy jakas dupa nie przyszla na basen. Ja np plywam tak: Na rozgrzewke 100m zabka+100kraul, potem juz zaczynam plywac 150mkraul+50m zabka, bez odpoczynkow, chyba, zeby poprawic okularki, bo odpoczywam playwajac wlasnie zabka. Tak min 4 serie, te 4 to norma(czasem uda sie wiecej), wszystko zalezy od tego ile osob jest na torze, dzis mialem starszego kolesia co plywal zabka, wiec bylo ok, ale potem wbily mi sie jakies gowniarze i wyprzedzanie jest utrudnione. Skonczywszy to zaczynam plywac juz tylko i wylacznie kraulem bez odpoczynku(od 300 wzwyz). Na ostatnie 15min plywam tylko systemem 25mkraul+powrot spokojnie zabka, przy czym kraulem zasuwam ile wlezie(tylko na kilka wdechow). Przy czwartej serii nie marze o niczym innym jak tylko o tym by wreszcie zaczerpnac powietrza  Lubie tez plywac za kims, jesli w trakcie mi na tor wbije ktos dobrze plywajacy kraulem to sie uczepie i plywam az on przestanie, chocbym mial ducha wyzianac to to lubie,bo mnie motywuje  Oczywiscie nie spali nikt kilogramow bez samopozaparcia i konsewkencji, trzeba sie sporo napocic by osiagac wymarzony rezultat, ale partnerka napewno to doceni 
|
Do góry
|
|
|
|
#1083991 - 27/03/2007 02:53
Re: Mięśnie brzucha...
[Re: connor]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 01/09/2004
Postów: 23725
Skąd: Poznań
|
Probował ktos z Was owianego niemal legendą Thermala na wycinke? Jak wyniki?
|
Do góry
|
|
|
|
#1084030 - 27/03/2007 02:59
Re: Mięśnie brzucha...
[Re: Kellthorn]
|
antimadrista
Meldunek: 06/01/2005
Postów: 26258
Skąd: Fenway Park, Boston, MA
|
Lupus, przestań fantazjować, spalanie tłuszczów następuje po wyczerpaniu glikogenu, natomiast białka są budulcem organizmu i ich ubytek w jakim kolwiek czasie jest oznaką choroby... jeśli zauważyłeś coś takiego u siebie to bym Ci radził rychłą wizytę u neurologa albo chociaż dietetyka... Do wszystkich chcących szybko zrzucić na wadze ostrzegam, że często przy takich eksperymentach efekt jest całkowicie odwrotny od zamierzonego. Tzw efekt jojo polega na równie szybkim odzyskiwaniu wagi organizmu wytrąconego z równowagi, dlatego najbezpieczniej chudnąć tak jak grać u booka- max 2/5% całej stawki na miesiąc Sluchaj o czym my w ogole mowimy? Jesli bys wzial osobe np Pudziana, czyli osobe ksztaltujaca swoja sylwetke na silowni, i gdyby go zmuszac codzienie do wytezonego wysilku fizycznego to on spali te miesnie i to tez jest udowodnione, zbije wage momentalnie. Widziales kiedys dobrze zbudowanego biegacza dlugodystansowego? Nie i nie zobsczysz, oni nie maja zadnej masy miesniowej oprocz tej swojej naturalnej, gdyby zaczeli byuowac mase to to spala momentalnie. Spojrz na plywakow zaowodowych, to chlopy olbrzymy, spedzaja pol zycia na basenie, ale drugie pol na silowni. Wynikow nie osuagna tylko dzieki plywnaniu, oni buduja mase miesniowa bo trzeba miec czym machac w tej wodzie.
|
Do góry
|
|
|
|
#1084080 - 27/03/2007 03:06
Re: Mięśnie brzucha...
[Re: lupus]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 01/09/2004
Postów: 23725
Skąd: Poznań
|
Przepraszam, teraz dopiero przejrzałem temat i widzę że co nieco napisaliście o swoich wrażeniach po ThermalPro.
Ja dodam, że to nie jest żaden narkotyk jak ktoś napisał. Co ciekawe, na mnie to w ogóle nie działało - tzn. nie pobudzało (kawa też mnie nie kopie), nie pociłem się mocniej - efekty też raczej niespecjalne. (brałem 3-4 tabsy dziennie)
Minęło trochę czasu, powtarzam cykl bo tłuszczyku troszeczke jest - tym razem bardziej zabiorę sie za aeroby (odczuwam po okresie zimowym lekkie znudzenie siłką) - zobaczymy jakie efekty będą.
Dodam że mam ok 193cm i wagę ok 94kg.
|
Do góry
|
|
|
|
#1084106 - 27/03/2007 03:09
Re: Mięśnie brzucha...
[Re: lupus]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 15/09/2006
Postów: 3659
|
pewnie, ze podczas wysilku miesnie moga byc spalane, po wyczerpaniu glikogenu dochodzi do katabolizmu miesniowego
|
Do góry
|
|
|
|
#1084123 - 27/03/2007 03:10
Re: Mięśnie brzucha...
[Re: asghan]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 15/09/2006
Postów: 3659
|
kfjatek, sa lepsze specyfiki od thermala (tez na bazie efedryny lub innych ziolek  ), ostatnio jestem troche nie w temacie ale thermal jest slabiutki
|
Do góry
|
|
|
|
#1084224 - 27/03/2007 03:27
Re: Mięśnie brzucha...
[Re: lupus]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 20/11/2006
Postów: 9985
Skąd: denn Du bist, was Du isst
|
Aha no i trzeba pamietac ze po takim wysilku momentalnie wzrasta apetyt wiec trzeba uwazac no właśnie lupus  Może i podczas pływania spalamy najwięcej kalorii, ale mamy po tym "wilczy apetyt" Natomiast po bieganiu nie jesteśmy aż tak głodni(a kalorii spalamy zapewne niewiele mniej) Dzieje się tak ponieważ podnosi się dość znacznie temperatura naszego ciała i mamy mniejszy apetyt Był kiedyś o tym artykuł w Przeglądzie Sportowym, w którym delikatnie zasugerowano,że pływacy czasami..."żrą jak świnie"(sorry za określenie)  Dlatego też nie ma "grubych" biegaczy (mówię o średnich i długich dystansach gdzie zawodnicy nie mają dużej masy mięśniowej), natomiast wśród pływaków można zaobserwować lekką "oponkę" (ale oczywiście bez przesady) 
|
Do góry
|
|
|
|
#1084251 - 27/03/2007 03:32
Re: Mięśnie brzucha...
[Re: Big Ben]
|
antimadrista
Meldunek: 06/01/2005
Postów: 26258
Skąd: Fenway Park, Boston, MA
|
Wiele zalezy od diety, bez wlasciwiej diety, nie zbudujesz np masy miesniowej etc  Dlatego nie zapychac sie batonami, czipsami, tlustymi potrawami. Ja np nie jadam pizzy, frytek, nie jadam w Mcdonaldsie, golonek nie tykem i tak mozna by wymieniac. Oczywiscie raz na jakis czas mozna sobie na to pozwolic, ale zeby tak jadac dosc czesto to odpada  Nalezy jadac regularnie (4-5 razy dziennie), mniejsze porcje i zdrowo. Plywacy musza sie zapychac bo oni kilka h w basenie jak spedza to straca ogromnie duzo kalorii, potem nadrabiaja weglowodanami 
|
Do góry
|
|
|
|
#1085468 - 27/03/2007 18:36
Re: Mięśnie brzucha...
[Re: lupus]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 07/08/2005
Postów: 3612
|
nie chcialbym zakładac nowego tematu ,więc spytam tutaj, choc pytanko z zupelnie przeciwnego bieguna  Co zrobic aby przytyc??  moge wpierniczać tony cipsow, pizze, piwo, hot-dogi. Przy tym w ogole nie ćwiczyc, a waga nawet o 0,5 kg mi nie podskoczy do góry  w podstawowce mialem kumpla - baaaaardzo gruby. To jego spytałem co on je. Rada: "wszystko co jesz - jedz z majonezem" tak tez robilem i oczywiscie nic. no dopiero koksy daly mi mase (choć tez bez cudów - zaledwie pare kg) Ale z tym świnstem dałem sobie spokoj. Doszedłem do wniosku, ze jednak nie chce pasc na serducho w wieku 30-tu lat. poza tym juz przerabialem mleko w proszku, jajka , twarogi i tez nic. jesli ktos mialby jakies sugestie to super  co do biegania. Kiedys sobie truchtałem. Moja eks biegała, więc jakos tez tak zacząłem. Początki są do d***. Łatwo sie zniechęcic, kiedy po paruset metrach nie mozna zlapac oddechu, a po kilometrze zatrzymuje kłująca kolka. ale jak się zagryzie zęby, to po dwoch tygodniach wszystko sie zmienia, a samo bieganie staje sie super hobby. No początku ciezko sie zmusic do wyjscia z domu, a poźniej trudno sobie wyobrazic dzien bez biegania. ja musiałem to odstawic, ponieważ nie uśmiechało mi się chudnięcie  co do obciązania kręgosłupa to ja absolutnie nic nie odczuwalem (choc kiedys stwierdzono u mnie skolioze), a biegałem juz po 10 km dziennie.
|
Do góry
|
|
|
|
#1085499 - 27/03/2007 19:00
Re: Mięśnie brzucha...
[Re: rockeman]
|
antimadrista
Meldunek: 06/01/2005
Postów: 26258
Skąd: Fenway Park, Boston, MA
|
Policz sobie BMI  waga / wzrost do kwadratu Czyli 69/ 1,79*1,79 Jesli chcesz przytyc czy zbudowac mase miesniowa, to silownia(3 razy w tygodniu)do tego odpowednia, dieta, wysokobialkowa, posilki spozywac regularnie min 5 razy dzienie, rzucic palenie kawe, przestac chlac 
|
Do góry
|
|
|
|
#1085574 - 27/03/2007 19:57
Re: Mięśnie brzucha...
[Re: lupus]
|
antimadrista
Meldunek: 06/01/2005
Postów: 26258
Skąd: Fenway Park, Boston, MA
|
Dla tych co chca obliczyc poziom tluszczu http://f2.sfd.pl/sb.asp?w=650&p=1/images2006/20060503212547.jpgJest to jedna z najbardziej dokładnych metod stosowanych do pomiaru %bf więc możecie brać wynik za jak najbardziej wiarygodny. Oczywiście jeżeli nie macie fałdomierza - mierzycie kciukiem i wskazującym. Dobra więc zaczynamy. Pomiar tkanki tłuszczowej u mężczyzn Mierzymy - klatkę, koło pempka(chwytamy w linii pionowej) oraz udo - łapiemy fałdę w taki sposób jak jest to zaznaczone czarnymi kreskami na zdjęciu. Wynik oczywiście w milimetrach. I teraz wzór na obliczenie zawartości tkanki tłuszczowej: Body density = 1.1093800 - (0.0008267 * X3) + 0.0000016 * X3^2) - (0.0002574 * X4) Gdzie: X3 = Suma pomiarów(klatka, pempek, udo) X3^2 = Suma pomiarów(klatka, pempek, udo) podniesiona do potęgi drugiej. X4 = Wiek w latach. W ten sposób obliczyliśmy Body density. A teraz aby obliczyć procentową zawartość: BF% = (457/Body density) - 414.2 lub BF% = (495/Body density) - 450 I otrzymujemy procentową zawartość tłuszczu.  jak by ktoś nie wiedział o co chodzi ze znakami to / - dzielenie * - mnożenie ^ - potęga Za sfd.pl 
|
Do góry
|
|
|
|
|
|