A Wy jeszcze tym żyjecie.
Na prośbę "SE" Marcus Merk dokładnie obejrzał sporny moment.
Oto jego komentarz do tej sprawy:
"Oczywiście sytuacja jest bardzo kontrowersyjna, nie jest czarno-biała! Ale biorąc pod uwagę najnowsze interpretacje IFAB, nie ma tu mowy o przewinieniu, nie ma rzutu karnego, a co za tym idzie, nie ma żadnej kary dla zawodnika. Dlaczego? Dlatego, że ręka znajduje się na ziemi, w tej sytuacji służy tylko do "podtrzymania" ciała. Taki jest mój werdykt" - przekazał najsłynniejszy niemiecki sędzia."