rownież wybrałem te opcję aby ominąć podatek, chyba nie wróży to dobrze

tym razem będzie dobrze

Nie no bez jaj. Po analizie analizy wychodzi, że Storhamar w hoku dziś na luzie @1,85 700

A Slavia-Chelsea że niby peffka na Smerfy?

po tym co Pepiki pokazały z Sevka może być różnie

Menedżerowie i agenci - czyli pośrednicy transakcyjni zarobili na transferach klubów ekstraklasy, I i II ligi dokładnie: 34 702 837,66 zł. Potężny rynek dla piłkarzy o przeciętnych umiejętnościach w stosunku do finansów.

Łukasz, jeszcze jeden tripel, bo w głowie tyle analiz, że znowu pęka:

Beibarys Atyrau (Kazachastan) 15:00
Liberec (końcowe zw) 17:00
Storhamar 19:00
@7,14

Dobór meczów pod kątem godzin nieprzypadkowy.

W jakiej lidze?

ps. kiedy grają ?

To chyba jeden z niewielu zawodów, w którym można być niezłym tłukiem, nic się nie robi i jeszcze dobre pieniądze.

I ciekawostka taka, że Wisła Płock jest na trzecim miejscu.

Legia wyjebała 7 mln PLN. Kto bogatemu zabroni.

Właśnie robi się dużo, sztuką jest umieścić ogórka w lepszym klubie i jeszcze na tym zarobić.

I największą sztuką przy tym ogolić prezesa jak barana.

Tak sobie myślę, że Sa Pinto to mógł zarobić drugie tyle na ściągnięciu swoich krajanów do Legii niż na samym kontrakcie.

Polemizowałbym. Niby piłkarz musi jednak zagrać te x spotkań, żeby zarobić x euro, a tutaj kontrakt i później laba. Nie ma sprawiedliwości na tym świecie.

Tygrys, zobacz jacy zawodnicy są wciskani do ligi polskiej. I kogo to jest w głównej mierze zasługa? Oczywiście agentów.

No w sumie racja, ale kogo ty byś chciał? Przecież tu nie przyjdą wagony Brazylijczyków. Do słabych lig zawsze przychodzą słabi. Podejrzewam, że większość z nich i tak nie wyboru, mają takich na rynku 5 gargamelów i każdy jest identyczny. Cudów u nas nie będzie.

I tak sobie jeszcze myślę jak Ci trenerzy cały czas pierdolą, że młodzi są nieprzygotowani i oni muszą ściągać przygotowanych. Pewnie są elementem całej układaki, mają odpalany procent więc siedzą cicho.

Nie ma się co oszukiwać, tak to działa. Piłkarz-Agent-Trener. Jak był w Wiśle Valckx z Maaskantem i ściągali na potęgę znajomych z Holandii na monstrualnych umowach, to pewnie wszystko było do podziału.

Nie twierdzę, że tak jest we wszystkich klubach, ale jak są modele zagraniczne - działa to w podobny sposób.

Tak jak Quinc piszesz, czasem prezes pewnie nie ma kompletnie o tym pojęcia, albo po prostu nie chce wiedzieć, a zagraniczne wkłady i najemcy na wieczornych kolacjach śmieją ją z dawców przy lampce Dom Perignon.

Dobra Haczyk daj jakiś hokej do dubla. Dzisiaj gramy under na Estadio da Luz.

Z pistoletem przy skroni wybieram Storhamar.