widac że ostatni raz pociskał jak jeszcze Hartwigi okupowali sejmowe korytarze
spokojny jestem ale co do pociskania to fakt już ósmy dzień Panna chora i z figlowania nici ale jakoś daję radę, jest przecież Renata Rączkowska co nigdy mnie nie zdradzi
koktajle to są dobre na wigilię firmową żeby się nie zbłaźnić przed szefem kiedy co wekend przychodzisz na rałszu do roboty i szef Cię pyta : ' czy Pan Panie MAćku nie byłeś wcoraj na urodzinach szwagra a Ty się wypierasz że nie pijesz od narodzin swojego syna' albo jak poznajesz dupę i chcesz wypaść na dżentelmena (albo i gejtelmena)
każdy szanujący się dorosły mężczyzna powinien walić wódę bez zapojki, pod śledzia, ogórka czy innego rarytasa a nie udawać znawcę koktajlmistrza i potem się chwalić że wyjebałem naście drinków i odwiozłem pannę do domu uberem i fajnie się gadało po drodze
ja w swoim życiu wypiłem kilkanaście cystern czystej wódki zwanej bianco i uwierz mi dobry souer sponiewiera nieraz lepiej jak czysta , a wchodzi jak soczek
widac że ostatni raz pociskał jak jeszcze Hartwigi okupowali sejmowe korytarze
spokojny jestem ale co do pociskania to fakt już ósmy dzień Panna chora i z figlowania nici ale jakoś daję radę, jest przecież Renata Rączkowska co nigdy mnie nie zdradzi
jak wrocą smieszne ligi to Ci udowodnie ze 9 na 10 wałow mi wejdzie, ale musimy o cos zagrac, teraz to zwykłe przepowiadanie czy pilka sie odbije od slupka do bramki czy na aut i tym samym bedzie 1-0 albo 0-0, nie ma to najmniejszego sensu, ale codziennie kusi, tak jak Ciebie kusi aby dać co chwile jakis kupon Ako
koktajle to są dobre na wigilię firmową żeby się nie zbłaźnić przed szefem kiedy co wekend przychodzisz na rałszu do roboty i szef Cię pyta : ' czy Pan Panie MAćku nie byłeś wcoraj na urodzinach szwagra a Ty się wypierasz że nie pijesz od narodzin swojego syna' albo jak poznajesz dupę i chcesz wypaść na dżentelmena (albo i gejtelmena)
każdy szanujący się dorosły mężczyzna powinien walić wódę bez zapojki, pod śledzia, ogórka czy innego rarytasa a nie udawać znawcę koktajlmistrza i potem się chwalić że wyjebałem naście drinków i odwiozłem pannę do domu uberem i fajnie się gadało po drodze
prawdziwy mężczyzna przede wszystkim nie jezdi uberem i nie odwozi kobiet kobiete się odwozi taxi sawa mercedes s klass i jedzie sie prosto do niej na lokal
jak wrocą smieszne ligi to Ci udowodnie ze 9 na 10 wałow mi wejdzie, ale musimy o cos zagrac, teraz to zwykłe przepowiadanie czy pilka sie odbije od slupka do bramki czy na aut i tym samym bedzie 1-0 albo 0-0, nie ma to najmniejszego sensu, ale codziennie kusi, tak jak Ciebie kusi aby dać co chwile jakis kupon Ako
może coś grubiej ten zakładzik ? bardzo mi się podoba
koktajle to są dobre na wigilię firmową żeby się nie zbłaźnić przed szefem kiedy co wekend przychodzisz na rałszu do roboty i szef Cię pyta : ' czy Pan Panie MAćku nie byłeś wcoraj na urodzinach szwagra a Ty się wypierasz że nie pijesz od narodzin swojego syna' albo jak poznajesz dupę i chcesz wypaść na dżentelmena (albo i gejtelmena)
każdy szanujący się dorosły mężczyzna powinien walić wódę bez zapojki, pod śledzia, ogórka czy innego rarytasa a nie udawać znawcę koktajlmistrza i potem się chwalić że wyjebałem naście drinków i odwiozłem pannę do domu uberem i fajnie się gadało po drodze
ja w swoim życiu wypiłem kilkanaście cystern czystej wódki zwanej bianco i uwierz mi dobry souer sponiewiera nieraz lepiej jak czysta , a wchodzi jak soczek
ok, znam jeden drink - long beach island czy jakoś tak - to jestem w stanie zaakceptować ale jakieś cuda z dodatkiem soku z cytryny, limonki czy mango
kurna, alkohol ma walić w banie a nie smakować jak afrodyzjak
widac że ostatni raz pociskał jak jeszcze Hartwigi okupowali sejmowe korytarze
spokojny jestem ale co do pociskania to fakt już ósmy dzień Panna chora i z figlowania nici ale jakoś daję radę, jest przecież Renata Rączkowska co nigdy mnie nie zdradzi
koktajle to są dobre na wigilię firmową żeby się nie zbłaźnić przed szefem kiedy co wekend przychodzisz na rałszu do roboty i szef Cię pyta : ' czy Pan Panie MAćku nie byłeś wcoraj na urodzinach szwagra a Ty się wypierasz że nie pijesz od narodzin swojego syna' albo jak poznajesz dupę i chcesz wypaść na dżentelmena (albo i gejtelmena)
każdy szanujący się dorosły mężczyzna powinien walić wódę bez zapojki, pod śledzia, ogórka czy innego rarytasa a nie udawać znawcę koktajlmistrza i potem się chwalić że wyjebałem naście drinków i odwiozłem pannę do domu uberem i fajnie się gadało po drodze
ja w swoim życiu wypiłem kilkanaście cystern czystej wódki zwanej bianco i uwierz mi dobry souer sponiewiera nieraz lepiej jak czysta , a wchodzi jak soczek
ok, znam jeden drink - long beach island czy jakoś tak - to jestem w stanie zaakceptować ale jakieś cuda z dodatkiem soku z cytryny, limonki czy mango
kurna, alkohol ma walić w banie a nie smakować jak afrodyzjak
Long Island Ice Tea jak będziesz w WWA to idz do Bazaru , blisko Wileńskiego jak wypijesz ich cztery long island to musiałbym cie nieść na plecach 550ml w tym 200ml alko w jednym http://www.bazarklub.pl/files/zalaczniki/5/Menu%20Bazar_05_11_2018%20v2%20(1).pdf
ten long island to wiem że sponiewiera dobrze bo już testowałem , za pierwszym razem myślałem że miałem po prostu zły dzień do picia bo po dwóch takich 0,5L miałem dobrze ale przy kolejnej okazji też po dwóch takich kubanach po 0,5L miałem dobrze i się już pilnowałem
kumpel co pływa jednego razu jakiś bimber przywiózł z brazylii i zrobił tego drinka z curem trzcinowym i niby nic nie było czuś a po jednej szklanie papierosa od dupy strony zapaliłem i dopiero po którymś zaciągnięciu się zajarzyłem że coś nie tak
jak wrocą smieszne ligi to Ci udowodnie ze 9 na 10 wałow mi wejdzie, ale musimy o cos zagrac, teraz to zwykłe przepowiadanie czy pilka sie odbije od slupka do bramki czy na aut i tym samym bedzie 1-0 albo 0-0, nie ma to najmniejszego sensu, ale codziennie kusi, tak jak Ciebie kusi aby dać co chwile jakis kupon Ako
może coś grubiej ten zakładzik ? bardzo mi się podoba
konieczne jest ustalenie zasad, jakie propozycje ?