uuu...to uważaj, żebyś nie nie zapasł na wolnym..
zrób rekonesans kołobrzeskich knajp, może sie pojawiło coś ciekawego
Odstawiłem alko całkowicie jakieś trzy tygodnie temu.
I na razie się trzymam w postanowieniu
a to wypiję sto gram ziemniaka za Ciebie
wczoraj goście na kolacji ordynowali sobie Jacusia..ale jak na stół wjechały steaki z antrykotu, to szybko dali sie namówić na ziemniaka i trwali w tym postanowieniu, poprzez pieczony rostbef i wspominane dzień tutaj przedwczoraj gęsie pipki aż do późnonocnej ostatniej przekąski..
Polski Ziemniak - robi robotę