Witam,
chciałem tylko pochwalić Vvegę za foty, zdecydowanie przejął fotel lidera forumowego w sytuacji, gdy z niewiadomych powodów Haczyk spasował.
I przez tego forumowego lidera wczoraj zaliczyłem faux pas,kiedy nieopatrznie otworzyłem mecz.pl na szkolnej uroczystości
forty siedzi w sali ginastycznej z wlaczonym laptopem, przygotowuje sie do przedstawienia calej szkole swojego referatu pt "rola rodzicow w ksztaltowaniu psychiki swoich dzieci, wybrane przyklady"
wlasnie przyszla jego kolej, niespiesznie podpina swojego laptopa do projektora
nie musi sie spieszyc, wie ze zniszczy im mozgi swoim materialem
wyklad ma dopracowany w najmniejszych szczegolach, nawet wszystkie zdjecia z prezentacji odpowiednio podpisane, podane zrodla
po podlaczeniu sprzetu odpala jeszcze odruchowo chrome, moze sie przydac podczas wykladu - na wypadek dodatkowych pytan ktorych oczywiscie forty sie spodziewa, a nawet oczekuje
chrome chwile sie odpala wiec bohater postanawia wykorzystac ten czas na wyjecie ze swojej aktowki odrecznych notatek
odwraca glowe od ekranu laptopa i spokojnie przeczesuje teczke
jego spokoj zostaje lekko zachwiany gdy na sali mieszczacej mniej-wiecej 1200 osob, glownie dzieci i rodzicow, pojawia sie szmer glosow
po chwili szmer zamienia sie w glosne slowa oburzenia, slychac wychodzacych ludzi
forty podnosi wzrok, spoglada na ekran laptopa i zauwaza drobny, w normalnych okolicznosciach nic nie znaczacy szczegol swojej przegladarki
bohater zapomnial o bardzo przydatnej (niestety nie w tej chwili) opcji przegladarki google chrome - zapamietywaniu poprzednio otwartch stron przy ponownym uruchamianiu
los chcial ze wieczor wczesniej forty zwyczajowo przed snem przegladal znane, cenione i szanowane forum bukmachersko-kulinarno-motoryzacyjno-erotyczno-ezoteryczne mecz.pl
ostatnim postujacym byl uzytkownik Vvega, slynacy z dzielenia sie pieknem w czystej postaci ktore o dziwo moze uchodzic za cos niestosownego dla bardziej konserwatywnego grona rodzicow
forty, w ulamku sekundy zrozumial co sie wydarzylo i przez jego glowe przeleciala tylko jedna mysl:
DOBRZE ZE TO NIE BYLA FOTKA OD SENSEIA