Angielski poziom podstawowy na zaliczenie 30% jest raczej bardzo łatwo. Jedynie czego się obawiam to, żeby znowu nie wylosować numerka, który mnie "usadzi" znowu pod filarem :/. Jeżeli będzie dobre nagłośnienie to nie powinno być problemu ze słuchania. I oby nie było ustawiania jakiejś historyjki w kolejności chronologicznej :/. Wystarczy, że popełnisz jeden błąd, i lecą Ci obrazu kolejne pkt. Krótka forma wypowiedzi, pewnie będzie jakieś zaproszenie, ogłoszenie - coś w tym stylu. A dłuższa forma pisemna: list oficjalny, bądź nie oficjalny. Gdyby był oficjalny to pewnie jakieś zażalenie, o zwrot uszkodzonego sprzętu albo coś takiego.

ja siadam zaraz i cos pokukam nad xerowkami itp... rozszerzony jednak troche zobowiazuje

ale nie chce ise jak cholera, mam dosc matur! ;]]]]

nieoficjalny byl w tamtym roku wiec raczej nie bedzie zaproszenie tez bylo w tamtym roku. Na sluchaniu to bedziesz strzelac bo i tak nic nie zrozumiesz.Zycze powodzena ja jum mam to za soba. Po maturach powiesz nie bylo tak zle:)) Zobaczysz

Ja na słuchaniu zrozumiałem wszystko \o/

Piszeciena jakiejś dużej sali, ze się o to boicie? Ja miałem w klasie zwykłej i było spoko

Ja pisze w auli więc jest spora przestrzeń :/. A na słuchaniu nie trzeba "strzelać", wystarczy zrozumieć kilka slów aby dobrze zaznaczyć.

no jesli to jest podstawowy, jesli jest to rozszerzony to juz nie jest tak slodko
ogolnie czuje sie na silach do tego angola, zeby tylko mi podpasowal w miare tekst. Robilem korepetyorium, co prawda z lepszym naglosnieniem niz tam, ale jesli podpasowaly teksty to lapalem po 90% z sluchania i czytania razem.. ale jak nie podpasowalo to bylo i 60% raz;P

pozdr

Niech mi na angolu dają jakąś zapowiedź meczu to zdaje na 100%
Jakoś nigdy w szkole z angola nie błyszczałem ale jakoś jak mam z tym językiem doczynienia w życiu to nagle potrafie. Poducze się jutro jakiś zwrotów grzecznościowych. Może być opis jakiegoś miejsca co warto odwiedzić, list do kogoś tam, więc słówka z tym związane się przydadzą. Ogólnie to mimo, że zdaje na podstawie z tym bede miał największy problem, jakoś nie rozumiem często tekstu jak leci z taśmy nie wiem czemu ale jakoś mi się to zlewa.

:/

Zwyrodniali rodzice.

Fakt.

To go rodzice załatwili..

Panowie to jest Fakt... Weźcie to pod uwagę...

i po Angielskim , dużo dużo łatwiejszy niż Polski .. kiedy beda wyniki ?

Witam!
I jak Wam angielski poszedł? Ja pisałem podstawę, wg mnie egzamin był trudniejszy niż próbny. Było kilka poważnych wątpliwości, za to temat listu mi się spodobał Jako problem napisałem o agresywności kota, który zniszczył mi sofę, więc zawiozłem go do weterynarz, aby dal mu jakieś tabsy na uspokojenie

A list jaki byl?

mam podobne zdanie jak grzech a mianowice ze bylo to troche porypane ale list i zaproszenie proste

Ja podobnie tylko ze z psem

a ja napisalem o kocie ktory nie chcial jesc i ze nazwalem go lion kingiem i dzieki niemu moje zycia nabralo rumiencow i stalo sie ciekawsze

Jak beda wyniki dajcie cynk ...

Było do zdobycia 50 pkt , czyli 1pkt = 2 % , powinni wszyscy chyba zdać bo za pierwszą czesc było do zainkasowania 70 % wystarczyło strzelać

Mój egzamin rozpoczą się z pół godzinnym opóźnieniem.
Ja pisałem o psie który szczekał w nocy i nie dawał domownikom spać.
Przy słuchaniu i w tekstach miałem parę wątpliwości, więc czekam na klucz.