Powiem Wam co sadze o meczu Legii.
Wyjazdy na te wszystkie Kazachstany i inne "egzotyczne" kierunki to lipa, bo tam jest hajs i chca grac po prostu lepsi pilkarze niz w Polsce czy na Slowacji. No wlasnie, w tej druzynie z Trnavy to podobno graja odpady z naszej kochanej ligi, ale jednak odpady. Rozumiem, ze mogli u nas nie poznac sie na talentach tych pilkarzy, ale to mimo wszystko mniej prawdopodobne.
Minusy tej optymistycznej wersji? Co roku wierze w polskie druzyny w pucharach i co roku mam EU-RO-WPIER-DOL