kaman Wczoraj 23:09
Co za żałosny meczyk w wykonaniu tego sprzedawczyka! Jak ja się cieszę, że w odpowiednim momencie dałem nogę z tego tonącego statku. Po finale w Halle pisałem, iż nic z 9 tytułu na świętych kortach nie będzie, ale oczywiście tutejsi naczelni psychofani Szwajcara zaczęli mnie minusować i pisać, że opowiadam głupoty. Teraz widzicie, iż po raz kolejny miałem rację! Żałosny Federer w swoim nowym żałosnym stroiku prezentował się doprawdy żałośnie, jak można przegrać mecz z takim drewnem jakim jest Anderson mając 2-0 w setach i piłkę meczową? To jest po prostu skandal. Mam nadzieję, że po tym żenującym widowisku Szwajcar zakończy swoją karierę. Trzeba wiedzieć, kiedy ze sceny zejść, a nie łasić się na dodatkowe pieniądze, zmieniać sponsorów i przy okazji grać jedno wielkie nic! Czuję wstyd, że kiedyś poszedłbym za tym człowiekiem w ogień, czuję się oszukany! Maestro to już przeszłość!