Napisałem z czym kojarzy mi się określenie Górali.

Bitnap wystraszeni i pokorni to grają z całym szacunkiem dla wymienionych w Złotoryi , Szamotułach albo Szaflarach.....A ten " pokorny chłopaczek" z Monaco gra teraz w PSG i jest gwiazdą repr. Francji i mistrzostw dzięki umiejętnościom i temu że ...nie jest pokorny i wystraszony.....

edit. ba nawet powiem że od Zadaru

ja mu tam źle nie życzę ale widać pierwsze objawy niezdrowej sodóweczki

Młody jest..., weź pod uwagę range meczu..., z wypowiedzi do kamer po meczu z Argentyna nie było widać w nim buty czy cwaniactwa...

Dajmy mu czas,.....

Ta sodówka mu nie zaszkodzi bo już jest na szczycie piłkarskim i wątpię, żeby z niego spadł.
Niech się bardziej pilnują takie młodziany jak ten Norweg co do Realu trafił z 2 lata temu i jeszcze nic nie osiągnął.

Pojechałby burbon z raz na wakacje do tej całej Chorwacji to by zobaczył jak to wygląda.

okazało się że dla Belgów lepiej było 2 miejsce zająć i nie wygrywac meczu z Anglia

zobaczymy za kilka lat, oby nie dał się zagłaskać i nie obrósł za bardzo w piórka

jeden Neymar wystarczy

z całym szacunkiem Łukasz ale co takiego niby osiągnął już Mbappe że twierdzisz, iż jest na szczycie?

mistrzostwo Francji z obrzydliwie bogatym PSG? 2 gole strzelone na mundialu Argentynie?

szanujmy się, na szczyt to on dopiero może wejść

mistrzostwo Francji zdobyte z PSG bądź Monaco to żaden kosmiczny wyczyn na chwilę obecną, ale to moja subiektywna opinia

Ok. Źle się wyraziłem. Nie chodzi mi o puchary i nagrody.
Wystarczy, że gra w jednym z lepszych klubów i jest jednym z ważniejszych graczy. Nie straci nagle szybkości czy dryblingu. Już zostanie na tym topie bez wątpienia.
A taki Odeegard czy inny młodzian to dopiero pukali/pukają do 1 zespołu/składu i dla nich sodóweczka może być destrukcyjna.

Jest na szczycie poziomu sportowego.

taa jak mu szkoda 25zł na wpisowe na Lekkiego Plusa do Vincenta a ty mi tu z Chorwacją wyjeżdżasz

To co nie zielone to głownie góry Łukaszu

Kurde. Burbonowi to tłumacz. Ja jestem dobry z geografii.

No właśnie, jak Włosi mogą być makaronami to Chorwaci góralami. Czemuż by nie.