W meczu Stana też było, że wygrał seta, rozliczyli mi zakłady i nawet zaczęli grać kolejnego seta.
Ciekawe skąd taka punktacja.
Może teoria spiskowa, a może jakiś grubszy przewał to jest. Pewnie dzisiaj będzie wszystko na odwrót, żeby nie było podejrzeń. Ale trochę to zastanawiające, przecież ktoś czy coś, te punkty musi wbijać i na jakiejś podstawie.
Trzeba przyjąć, że nie jest to człowiek oglądający mecz, bo to byłoby dziwne wpisywać punkty widząc, że przerwali mecze. Jeżeli to jakiś system, oprogramowanie, to po przerwaniu gry, dalej losowo przyznawał punkty? Ciężko znaleźć prawdopodobną odpowiedź.