Zrobiłem sobie trzy zakłady co MŚ.
Największy pewniak poległ z Biczem

Dwa pozostałe nie wiem w jaki sposób się wybroniły.
Wyszedłem na zero. Było trochę zabawy i podśmiechujek, nikt nie ucierpiał. Może trochę dystansu.
Czas na wyluzowanie - spotykamy się za 5 minut. Pacyf za 17 sekund.

