Sorry Tazen. Co by się nie działo (dziwki, wóda) to też bym kreta pogonił z kadry.
Jasne, ja nie polemizuje z samym czynem, chcialem tylko napisac ze nie chodzilo o wzgledy sportowe i cos ewidentnie bylo na rzeczy, bo sraczka straszna sie zrobila podobno. Wiec jesli mial cos do wyniesienia to pewnie bylo cos ciekawego i faktycznie cos w kadrze sie dzieje slabego, bo za pierdoly nikt by takiej afery nie krecil. Dodac do tego wyniki i zaczyna sie kleic.
Z Jagi mam nadzieje tez bedzie zgoniony, bo tez wynosil wszystko.